- My z niczego się nie wycofujemy. Determinacja w resorcie jest wysoka - zapewnia w rozmowie z Interią wiceminister rozwoju Jacek Tomczak

Rosnące ceny nieruchomości od miesięcy spędzają sen z powiek tym, którzy marzą o własnym mieszkaniu. Tymczasem pod znakiem zapytania stanął program rządowy "Na start". W pracach nad nim nie widać końca, a według niektórych ekspertów może w ogóle nie zostać wprowadzony w życie. Czy oznaczałoby to, że

Na najnowszym występie z okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego Szymon Hołownia zadeklarował, że jego ugrupowanie nie poprze kredytu 0% ani żadnego podobnego programu. Jednocześnie dodał, że "programy typu kredyt 2%, wzbogacają tylko deweloperów i powodują wzrost cen w całej Polsce".

Poseł Lewicy Adrian Zandberg zaapelował do premiera Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej o wycofanie się z programu "Kredyt nastart", który powszechnie nazywany jest również "kredytem 0 proc.". Lider partii Razem uważa, że realizacja programu zwiększy zyski deweloperów i banków.

Według (byłego już) ministra rozwoju, Krzysztofa Hetmana, wywieszenie infografik już 4 stycznia o rychłych kredytach 0%, pompowanie tej informacji i przekonywanie cały czas, że program jest "na finiszu" nie ma żadnego związku z tym, że mimo słabej sprzedaży deweloperzy podnoszą ceny.