Wpis z mikrobloga

Siedzę w robocie i leci RMF FM. Boże jaki to jest rak. Jak słyszę tego kalamage i te żarty to mnie łapie takie zażenowanie że nawet ciężko to opisać. Za chwilę felieton olbratowskieto czyli jeszcze gorsze gówno
#pracbaza #rmffm
  • 76
  • Odpowiedz
  • 13
@Miszcz_Joda: jak jestem w biurze to ostatnio już wale słuchawki bo to jest dramat. Słuchanie tego dla przyjemności to jakaś abstrakcja. Kiedyś na wakacjach w Chorwacji jaka rodzinka koło basenie sobie puszczała to z telefonu xd i lezysz a tu reklama grzybicy pochwy ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@m_k_92: pamietam, ze jak bylem w rzymie to na stacji metra leciala fajna muzyka, jesli dobrze pamietam pink floydzi i inne fajne kawalki, a ostatnio jak bylem w mcdonaldzie na litwie to lecial queen, u nas najchetniej polecialby zenek, mamy bardzo dobry gust muzyczny jako polacy
  • Odpowiedz
@m_k_92 Zgadzam się, jednakże większym rakiem są radia holenderskie. Mieszkałem tam rok, radio leciało mi w robocie i podczas ośmiogodzinnej zmiany potrafili puścić 4 razy tę samą piosenkę. Minęło tyle lat, a ja wciąż pałam szczerą nienawiścią do Eda Sheerana, którego wtedy wałkowali.
  • Odpowiedz
@Kaloryfe kiedyś myślałem, że oni muszą każdą piosenkę kupić osobno i stąd taki mały wybór w stacjach komercyjnych i powtarzanie piosenek 3-4 razy na dzień. Wielkim szokiem była dla mnie nowość, przekazana zresztą przez jednego mirasa, że oni mają w jednej cenie dostęp do niemalże całej muzyki jaka istnieje, a oni wybierają by monotonnie uszczęśliwiać swoich słuchaczy tymi samymi znanymi "przebojami" xD
  • Odpowiedz
@Kaloryfe: To jest akurat rak wszystkich stacji. U mnie w robocie leci RMF ale były okresy, że słuchaliśmy Antyradia i Rock Radia. Z ciekawości włączyłem ostatnio Antyradio po ponad pół roku przerwy, a tam dalej ta sama playlista.
  • Odpowiedz
@Miszcz_Joda: Ostatnio w Biedronce koło mnie puszczali fajną muzykę. Coś nieznanego, ale neutralnego i całkiem przyjemnego dla ucha. Poza tym nic dobrego nie mogę o tej Biedronce powiedzieć. :P
  • Odpowiedz
@m_k_92: Ta, żarty prowadzących w tych wszelkich rmfkach, zetkach etc. to jest totalny bezbek i cringe z Kałamagą na czele. Jednak w biurze lubię jak właśnie leci jakaś stacja z pop badziewiem, bo nie umiem się skupić w ciszy, ale z drugiej strony nie chcę żeby te dźwięki jakoś mnie absorbowały.
  • Odpowiedz
@m_k_92 Dla odmiany internetowe RMF24 jest całkiem niezłe, wywiady pełnej długości i jest ich więcej, chyba absolutne zero reklam i inna playlista, do tego z więcej niż 20ma utworami.
  • Odpowiedz
@m_k_92: U mnie w pracy niestety leci RMF FM. Jak dla mnie największą żenadą są felietony Olbratowskiego w połączeniu z wymuszonym śmiechem jednego z prowadzących. Poważnie kogoś śmieszy takie coś? Dobre też jest jak w grze o sejfy mnożą smsy np. x1000 xD Co z tego, że mi przemnożą przez tyle skoro innym też, więc szanse nadal takie same.
  • Odpowiedz
@m_k_92: tylko radio kaszëbe!


@m65adrianbickle: hmm moje guilty pleasure zawsze jak jadę na kaszuby :D Tylko zjezdzam z autostrady i szukam na radiu czekając na pozdrowienia "Dla Mańka z rodziną, chłopie trzymaj się wódeczka już się chłodzi" przerywane disco polo i ogólnie klasykami po Kaszubsku. Na codzień bym nie dał rady, ale jak z 2 razy w roku wpadam na wybrzeże to uwielbiam :D
Radus - >@mk92: tylko radio kaszëbe!

@m65adrianbickle: hmm moje guilty pleasure zaws...
  • Odpowiedz
Siedzę w robocie i leci RMF FM. Boże jaki to jest rak. Jak słyszę tego kalamage i te żarty to mnie łapie takie zażenowanie że nawet ciężko to opisać. Za chwilę felieton olbratowskieto czyli jeszcze gorsze gówno


@m_k_92: zarząd RMF ociera sobie łzy dolarami widząc ten wpis, a na drugim monitorze w excelku wpływy z reklam i jedną z większych słuchalności w Polsce
  • Odpowiedz