No to niech sobie przegłosują staruchy z PiSu z KO kredyt 0 procent, wtedy jedyna różnica będzie taka, że ta napompowana do absurdalnych rozmiarów bańka yebnie później, ale za to mocniej im bardziej pudruje się trupa tym bardziej rozkład będzie się toczył zamaskowany, aż w końcu okaże się jaka jest prawda.
Nabudują więcej mieszkań, a potem jak w panice spekulanci zaczną wychodzić z rynku, a ostatnie niedobitki skorzystają z kredytu 0 %+
Nabudują więcej mieszkań, a potem jak w panice spekulanci zaczną wychodzić z rynku, a ostatnie niedobitki skorzystają z kredytu 0 %+
"Dobra, jest bańka, ceny są chore, nie ma już ustaw i pretekstów, ale udajmy, że nic się nie dzieje, grajmy głupa i podbijajmy i tak to się jeszcze jacyś ostatni debile może załapią"
Natomiast tok myślenia osób prywatnych co sprzedają mieszkanie:
"No przecież muszę jutro wystawić
Będzie to taka szarpanina jak dziecko się szarpie z pigułami, które chcą mu zrobić zastrzyk. Deweloperzy są tym dzieckiem. To będzie taki ostatni atak histerii, paniczne naganianie, adrenalina, ale potem
To nawet nie ma o czym dyskutować. Jedyne co jest problemem to to, że ta narracja jest szkodliwa, bo ludzie przepłacają za mieszkania