@pyroxar: przykład? Pierwsze z brzegu - górale na Podhalu - ceny napompowane do granicy akceptacji, cięcie kosztów gdzie się da i brak szacunku dla środowiska i drugiego człowieka - byle się obłowić. Restauracja w Zakopanem - najtańszy kawałek kury z biedronki z gówno serem gouda za 50 zł ¯\(ツ)/¯
Praca może polegać na "pomaganiu ludziom", ale wtedy to jest projekt kosztowy. Praca ma służyć wypracowaniu zysku i nie ma w tym
Praca może polegać na "pomaganiu ludziom", ale wtedy to jest projekt kosztowy. Praca ma służyć wypracowaniu zysku i nie ma w tym
@pyroxar:
Inflacja to bardzo ładne usprawnienie dla przedsiębiorców do podnoszenia cen. Takie perpetuum debile: prywaciarzowi rosną koszty o, powiedzmy 20%, za to ceny podnosi o 30-35%.
Właśnie to są ci nieliczni, którzy "mogą sobie odbić". Ogólnie uważam, że w Polsce, ci naprawdę bogaci, są opodatkowani wręcz śmiesznie. I nie mam tu na myśli właściciela warzywniaka, którego "bogactwem"
Inflacja na przykład. Każdy jest okradany równo, ale tylko nieliczni mogą sobie to odbić.
Inflacja to bardzo ładne usprawnienie dla przedsiębiorców do podnoszenia cen. Takie perpetuum debile: prywaciarzowi rosną koszty o, powiedzmy 20%, za to ceny podnosi o 30-35%.
Właśnie to są ci nieliczni, którzy "mogą sobie odbić". Ogólnie uważam, że w Polsce, ci naprawdę bogaci, są opodatkowani wręcz śmiesznie. I nie mam tu na myśli właściciela warzywniaka, którego "bogactwem"
Opłaca się jeszcze uczyć niemieckiego czy lepiej zacząć francuski w kontekście najbliższych 30 lat? Załóżmy, że chciałbym nauczyć się jednego i albo emigrować za fajną pracą (w moim przypadku biurowa) a w gorszym przypadku w Polsce znaleźć dobrą robotę z tym językiem.
Czołowi polscy analitycy wieszczą upadek Niemiec głównie przez załamanie gospodarki ale też problemy wewnętrzne, kiepską politykę, odejście od atomu, itd., za to chwalą Francje jako nowego lidera
źródło: Scholz_Macron
Pobierz@mirko_anonim: Podasz jakieś nazwiska tych czołowych analityków? ( ͡° ͜ʖ ͡°)