@robmiejski1946: Jest szansa, że się nie otworzy. Bardziej prawdopodobne, że się coś splącze albo rzuci Cię na budynek. Nie ma awaryjnego - nie zdążyłbyś otworzyć.
@Gej: Nie, nie każdy skok ze spadochronem. Za wiki:
B.A.S.E., (BASE jumping) – nazwa pochodzi od angielskich słów: Building (budynek), Antenna (antena), Span (przęsło), Earth (ziemia) – jest to rodzaj sportu ekstremalnego, polegającego na wykonywaniu skoków spadochronowych z obiektów takich jak: wieżowce, mosty, maszty, urwiska górskie, itp.
@Gej: tak samo jest z "ekstremalnymi" sportami ;) zobacz, że taki skok jest w zasadzie bardzo prosty, zbliżony do zwykłego spadochronowego i w miarę bezpieczny. Ekstremalnym sportem to jest himalaizm gdzie się dużo ryzykuje, są ekstremalne warunki itp.
@Napiecie: w większości aeroklubów są sekcje spadochroniarskie. We Wrocławiu (tam gdzie ja skaczę) jest aeroklub niedaleko miasta. Kurs kosztował mnie 600zł (teoria + pierwszy skok), do tego musimy doliczyć jeszcze 150zł badania i 100zł ubezpieczenie na rok. Najlepsze jest to, że od pierwszego skoku skaczemy SAMI (nie w jakimś pedalskim tandemie z @!@%em w odbycie). Każdy kolejny skok to ok. 100 zł (każdy kolejny jest tańszy, przynajmniej we Wrocławiu). Mimo że
Komentarze (74)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
B.A.S.E., (BASE jumping) – nazwa pochodzi od angielskich słów: Building (budynek), Antenna (antena), Span (przęsło), Earth (ziemia) – jest to rodzaj sportu ekstremalnego, polegającego na wykonywaniu skoków spadochronowych z obiektów takich jak: wieżowce, mosty, maszty, urwiska górskie, itp.
Ile coś takiego kosztuje?? (kurs + sprzęt)
Komentarz usunięty przez moderatora