A kto z Nas odmówiłby sobie takiej drobnej, niezobowiązującej przyjemności jak ustna renowacja kapelusza na firmowej imprezie? Zwłaszcza gdy panna chętna. Przypomina mi się reportaż Hemingwaya o sycylijskich prostytutkach w czasie II wojny. Spełniały każdą zachciankę klienta poza... hm... zwyczajnym stosunkiem. Tłumaczyły to tym, że nie mogą stracić cnoty przed ślubem gdyż pragną zachować ją dla męża.
Sytuacja byłaby jeszcze bardziej dramatyczna gdyby okazało się, że to "siostra kolegi" nakręciła całą akcję.
Komentarze (258)
najlepsze
Sytuacja byłaby jeszcze bardziej dramatyczna gdyby okazało się, że to "siostra kolegi" nakręciła całą akcję.
Że ma przej$$ane to mało....
A temu kolesiowi to chyba aż tak bardzo na niej nie zależało jeśli się aż tak zemścił...
Komentarz usunięty przez moderatora