@marcobolo: gratulowac trzeba, w wiekszosci wypadkow nie jestem za donoszeniem ale dzieki takim akcjom moze w koncu tacy geniusze jak @absoladoo czegos sie nauczą
a czy można poprosić o wyjaśnienie kto i jak stał się posiadaczem takiego świstka? Mam rozumieć, że jeśli widzę, że ktoś blokuje pas, to wysyłam filmik z nim na policję i to ja jestem jako poszkodowany? Jak będzie sprawa w sądzie, to chyba nie muszę iść na rozprawę?
@looongier: Możesz zostać wezwany na świadka. Możesz także działać jako oskarżyciel posiłkowy, czyli możesz "pomagać" prokuratorowi (np. zgłaszać dowody, zadawać pytania, odwoływać się). Tutaj nie widzę sensu angażowania się, ale gdybyś doznał poważnej szkody mógłbyś chcieć mieć większy wpływ na wyrok.
@Aleoledacfaraddadf: Jest coś takiego jak zwrot kosztów dojazdu, nawet za twój czas zapłacą, ale rozumiem że można najzwyczajniej niechcieć się w to bawić.
Ja mam tylko wrażenie czy faktycznie jakiś analfabeta pisze te pisma urzędowe? Na jednym tchu, bez przecinka, kropki. Nie wiadomo gdzie co się zaczyna a gdzie kończy. No przeczytajcie to sobie.
Komentarze (90)
najlepsze
Nie jest tak źle z tą jazdą na suwak, przynajmniej w Wawie.
Chociaż czasami się jeszcze trafi jakiś zakompleksiony tirolot czy wąsaty kapelusznik, na obcych nr, co robi z siebie pośmiewisko.
Art. 90. Kodeksu wykroczeń
Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Codziennie jest tu dwóch takich, przynajmniej jeden w tygodniu na głównej. Pewnie że pamiętam właśnie tego z Ducato.