10 lat w sieci – fenomen Enemy Territory
To niewiarygodne, ale historia tego sukcesu zaczęła się od… porażki. Plan kontynuacji przygód agenta B. J. Blazkowicza wzbogaconej o tryb multiplayer spalił na panewce. Nim jednak gracze zdążyli uronić łzę, świat ujrzała wersja, która natychmiast stała się hitem. I pozostaje nim do dziś…
Willy666 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 301
Komentarze (301)
najlepsze
Szkoda, że scena juz nie żyje. Pogralo by się jeszcze jakieś 5v5
@yoursunrise: cześć czikita.
Pozdro dla wszystkich starych wyjadaczy z ET. Klany Poison, C4, Iron Cross, 17, Polewka, SS, FF, WoW, Hunter, KmH, Fuzz, AGD i innych.
Specjalne pozdrowienia dla Poison Pyt0na, legendy PFA, kampy na respa, spamu na ircu i śpiewania na TSie.
Na #wolfpl już chyba tylko Q siedzi, nostalgia mnie łapie. Pamięta ktoś board.et.pl? Ci ludzie kształtowali moje 15 letnie gimbazyjne podejście, dzięki userom tego forum nie wyrosłem na trolla. Święty, Dankan, Prosper i inni esejowcy, którzy pisali tylko kiedy mieli coś do powiedzenia...
BTW. Z którymi wypokami gralem pod moim nickiem jakis czas temu?