Te "straty duchowe" w języku prawniczym to po prostu dobra osobiste, które na gruncie prawa cywilnego są bardzo chronione.
Jednak bez przesady z tymi "stratami duchowymi", bo to po prostu nic nie znacząca rzeźba, której chyba nikt nie potrzebuje do wierzenia w Boga, prawda?
Komentarze (210)
najlepsze
Jednak bez przesady z tymi "stratami duchowymi", bo to po prostu nic nie znacząca rzeźba, której chyba nikt nie potrzebuje do wierzenia w Boga, prawda?
A może jezuska zabolało? k#%%a! Taliby zasrane... w głowach się wam poprzestawiało.
Eee... A na czym polegają te "straty duchowe"? Duch Jezusa otrzymał 20k pkt obrażeń i jego ponowne przyjście na Ziemię opóźni się o 1000 lat?
Pas na dupe,stare wychowanie,oraz wiekszy przez gume szacun dla policji.
Ten tolerancyjny pokojowy nastroj w uni prowadzi nas w slepy zaulek,zaczynajac na wychowaniu a konczac na religii.
#bekazkatoli xD