Tak jak Sutter jest mistrzem ostatniego odcinka, tak w ostatnim sezonie to było śmiech sali. Zawsze końcowy odcinek to była petarda, a ja siedziałem z opadniętą szczęką. Serial powinien się skończyć na 5 sezonie, dwa ostatnie to karykatura pierwszych sezonów.
Wczoraj skończyłem oglądać. Serial mi się bardzo spodobał. Siódmy sezon był trochę z dupy, a na zakończeniu się kompletnie zawiodłem, nie dość, że nie trzymało się to jakoś kupy, nie miało sensu to jeszcze te przec$%?#we "efekty" komputerowe walące tanizną na kilometr. Werdykt jest natomiast taki, że serial jest zajebisty, ale ostatni odcinek, albo chociaż ostanie 30 min powinni napisać i nagrać od nowa, lepiej. Mimo to szczerze polecam. Napisałbym co było
Modelowy przykład serialu/filmu amerykanskiego tzn syn cos odnajduje i realizuje niespełnione wizje swojgo ojca :) było juz kilka filmów rozpoczynajacych sie w ten sam sposób :)
Nie przekonałem się do tego serialu. Po obejrzeniu 3 sezonów nie widzę niczego co by mnie trzymało przy tej historii. Pozytyw to Gemma i Unser, jednego z lepszych bohaterów uśmiercili w drugim sezonie. nie żywię sympatii ani do Jaxa ani do Tary.
Komentarze (122)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora