Myślę, że on raczej udawał i tylko grał do kamery radość a na ucho mówił do psa "już nie żyjesz, mogłeś nie wracać psie". Wnioskuje po minie oraz spojrzeniu jednego i drugiego, oraz po maskowanych podgryzieniach i duszeniu.
Też mam psa i kota... kiedy z tym pierwszym idę na spacer, mój kot chodzi po całym mieszkaniu, sprawdza każdy kąt, wygląda przez okno i NON STOP miauczy dopóki, doputy nie wrócę z psem (ja albo inny domownik) :P
Rozczaruję niektórych - to jest kotka i na dodatek ma ruję :) Jak się przyjrzycie, to widać, że to ogon odchyla lekko na bok, tylne łapy udreptują w miejscu a odgłosy, jakie wydaje są typowe dla rui. Więc albo psa molestuje seksualnie albo próbuje go przegonić.
Komentarze (56)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Może pies wstydzi się występować przed kamerą. Jak Waldemar Pawlak.
Komentarz usunięty przez moderatora
To empatia. Boi się, że pójdziecie obciąć psu jaja.