Wczoraj Pani Premier mówiła na konferencji prasowej, że rok wcześniej rozpoczęta szkoła to wyrównanie szans względem europejskich dzieci, które generalnie wcześniej zaczynają edukację. Idąc tą logiką, zróbmy krok dalej (ale wciąż we właściwym kierunku) i wysyłajmy 6 latki od razu do roboty wyrównując ich szanse względem rówieśników z prężnie rozwijających się dalekowschodnich gospodarek ( ͡°͜ʖ͡°)
Fińskie dzieci, które - tak jak polskie - idą do szkoły w wieku siedmiu lat, które w rankingach PISA, które przeprowadza się na piętnastolatkach, są w czołówce każdej kategorii, też są opóźnione? Może powinniśmy brać przykład z UK, gdzie dzieci idą do szkoły w wieku czterech lat... a ich piętnastolatkowie mają we wspomnianych rankingach wyniki znacznie słabsze od naszych?
@OjciecMarek: Wielka Brytania to ogólnie zbieranina #!$%@? umysłowych, nie mówię o emigrantach. Ale ichni "tubylcy" są tak opóźnieni umysłowo że nawet studenci nie rozróźniają Czech od Czeczenii. Nie spotkałem nigdzie też tak zapuszczonych i dosłownie brzydkich, zaniedbanych ludzi gdzie indziej w Europie.
Komentarze (120)
najlepsze