Myślę, że ta maszyna się zbytnio nie przyjmie. W małych firmach - bo będzie jeszcze nie potrzebna (koszt zakupu maszyny zwróciłby się po kilkudziesięciu latach, jeśli nie kilkuset), a dużych nie przyjmie się z tego samego powodu, dla którego duże firmy często wolą skorzystać z usług firmy, która zajmuje się niszczeniem dokumentów zamiast wrzucać dokumenty do niszczarki - mniejsze koszty. Szczelina do wkładania kartek w tej maszynie jest mniej więcej w rozmiarze
Same plusy - w większych firmach nie trzeba by było dostarczać papieru do toalet, ścieki to właściwie trochę wody z tuszem, odpada duży problem z wywozem śmieci oraz bezpieczeństwem danych. Gdyby zsumować wydatki ponoszone na pozbywanie się niepotrzebnych dokumentów oraz zakup papieru do toalet, do tego wpisanie maszyny w koszta to można powiedzieć, że nie jest to droga inwestycja. No i przede wszystkim oszczędza się drzewa =]
Może ta firma produkuje też kabiny takie, jak ta, w której zatrzasnął się reporter tvn? Jakiś Japończyk skuszony ogłoszeniem wszedł do niej by przetestować papier a gdy się obudził w dziwnym białym pomieszczeniu musi rozwiązywać zagadki by przeżyć?
Komentarze (69)
najlepsze
- Podtarłem się nimi...
Jakbym mial taka maszyne to zuzylbym ryze papieru, tylko po to zeby zobaczyc jak ja przerabia :)