Dlaczego kobieta tak postępuje? Zapewniles jej wszystko, czego potrzebowała, żeby zaimponować koleżankom i żeby babcia była dumna, czyli ślub, dziecko, dom. Nie jesteś już potrzebny i dlatego trzeba się Ciebie pozbyć, przy jednoczesnym zachowaniu tego, co jej dałeś, czyli domu i dziecka. Nowego faceta może mieć, np. w pracy. Nie próbuj pytać koleżanek, bo któraś jej doniesie.
@PieknaKobieta: Dla takich jak ona powinno być specjalne miejsce w obozie koncentracyjnym. Nie dla tego że jest egoistką (sam nim jestem), w tym nie ma nic złego, tylko dlatego że w swoim egoizmie rani dziecko i niszczy męża, dwóch ludzi których obiecała kochać.
Powiem Ci jak to się skończyło w mojej rodzinie - moja "babcia" (druga żona dziadka) urządziła taki cyrk dziadkowi który w przypływie miłości zapisał parę lat wcześniej nowo wybudowany dom na siebie, babcię właśnie, jej córkę z pierwszego małżeństwa i zięcia. Umyślili sobie w trójkę, że wywalą go na zbity pysk i również założyli mu niebieską kartę, ale żeby mieć więcej dowodów w sądzie babcia robiła sobie sama krzywdę i jeździła na
Wyprowadź się z domu, unikaj na razie kontaktu z nią i z dzieckiem, zabezpiecz się finansowo i prawnie. Znam przypadek, że była żona próbowała faceta w pedofilię wrobić.
Czytam tego typu historie i się zastanawiam, co te dzisiejsze różowe mają we łbach. Nie to, żebym był przeciwko, czy chciał się awanturować, rozumiem, że to, co tu wszyscy piszecie to szczera prawda, po prostu chcę zrozumieć, ponieważ odnoszę wrażenie, że między naszym pokoleniem, a pokoleniem starszym zaszła jakaś diametralna zmiana. Kiedyś nawet jeśli facet był ciapą (nie oceniam sytuacji tu ocenionej), ale nie traktował żony źle i dbał o rodzinę, to
@Linds: boooo dzisiaj ludzie nie mają już wartości ZROZUMCIE TO - nikt w nic nie wierzy nic nie wyznaję więc kim jest? #!$%@? NIKIM dlatego potem człowiek rozkłada dłonieee - mój boooże dlaczego mi to zrobiła - BO BYŁA NIKIM - CZŁOWIEKIEM BEZ WARTOŚCI - TYLKO HEDONIZM - #!$%@? SIĘ, SEKSY, SZMATY - ŚWIAT ILUZJI - A W ŚRODKU NICOŚĆ - PUSTKA - popadamy w to gówno bo to gówno nas
@Linds: Dokładnie, mój sąsiad był opóźniony w rozwoju (nie na tyle aby nie mógł pracować, czy pomagać w domu) żyli sobie skromnie, jego żona była dla niego bardzo dobra, współczująca, i mimo problemów widać było, że małżeństwo jest szczęśliwe, dzięki niej. Dzisiaj taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca, dzisiaj kobiety są inne, nie mają uczuć. Czują emocje, ale emocje to coś prymitywnego. Jak myślicie, dlaczego one tak nadużywają słowa miłość i
To sie rozwiedź. Smutna prawda jest taka że nie zmusisz nikogo do miłości. Podczas rozwodu i tak wyślą was do poradni i będą starali się składać was do kupy.
Czemu podjęła taką decyzję? Jest pewnie kilka opcji, od oczywistego bolca (z tej dobrej pracy) począwszy. Na zwyczajnym wypaleniu skończywszy. Może jej znajome naopowiadały jak to im sie żyje, może zwyczajnie byłeś zbyt dobry i na wszystko jej pozwalałeś? Gro kobiet takich facetów
@DivusClaudius no właśnie to dziwne zachowanie opa, które przebija sie miedzy wierszami mnie niepokoi. Nie mysli o dziecku, tylko żonie, łazi za nią, ona go nagrywa (może tylko on nie widzi nic niepokojacego w swoim zachowaniu). To troche takie obsesyjne. Szkoda, ze nie wiemy jak to wyglada z drugiej strony (na mirko w anonimowych bylo cos takiego i okazalo sie, ze op wielu rzeczy nie powiedzial)
@taktoto: Równie dobrze ten post może być podkładką dla samej sprawy w sądzie, gość szuka ratunku, pokazuje że chce, czuje sie oszukany etc. Nigdy nie wiesz. Zwłaszcza że mamy zdanie tylko jednej strony.
Natomiast fakt że traci głowę #!$%@?ąc się w kobiecie to norma... przynajmniej w pewnym okresie życia, raczej nieczęste w wieku +20 a gość twierdzi że jest po 30. No ale ,,małpi rozum'' ma swoją genezę w bardzo powszechnym
@Stefan_Niesiolowski_cie_widzi: Nie wiem skąd to przekonanie że nie ma nikogo na boku. Kobiety, zwłaszcza w tym wieku, rzadko kończą związek nie mając jakiejś opcji w zanadrzu. Ja bym na Twoim miejscu wynajął prywatnego detektywa. Jak uda Ci się dowieść że Cie zdradza to masz szanse na rozwód z jej winy. W innym przypadku jeśli rozwód będzie z Twojej winy to stracisz lokum a możliwości kontaktu z dzieckiem będą utrudnione. Poza tym
@Kitzus: on i tak lokum straci bo nie jest jego... chociaż jest tam wciąż zameldowany.
PS. w twoim przypadku okazało się co? Że miała bolca na boku czy o co chodziło? Takie zmienne "nastroje" u kobiet to chyba zagadka nie do rozwiązania ;)
Myślę, że niepotrzebnie tak kurczowo trzymasz się próby zrozumienia. Czy jest taka odpowiedź, która byłaby dla Ciebie satysfakcjonująca? Próba zrozumienia to naturalna reakcja, trochę jak w przypadku choroby - umysł często podsuwa pytanie "dlaczego ja?". Z jednej strony żona zachowała się jak typowa suka - mogła to lepiej rozegrać, po tylu latach wspólnego partnerstwa, należy Ci się szczera rozmowa.
Jednak nie licz na to, że usłyszysz coś w stylu: "to
Komentarze (971)
najlepsze
Polecam stronę i tematy z tych działów, otworzą ci oczy http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/3190-poradnik-rozwodnika-rozw%C3%B3d-podzia%C5%82-maj%C4%85tku-alimenty-komornicy-adwokaci-s%C4%85dy/.
A i pewnie ma też drugą zapasową gałąź, tylko dobrze go ukrywa.
Znam przypadek, że była żona próbowała faceta w pedofilię wrobić.
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedyś nawet jeśli facet był ciapą (nie oceniam sytuacji tu ocenionej), ale nie traktował żony źle i dbał o rodzinę, to
Podczas rozwodu i tak wyślą was do poradni i będą starali się składać was do kupy.
Czemu podjęła taką decyzję? Jest pewnie kilka opcji, od oczywistego bolca (z tej dobrej pracy) począwszy. Na zwyczajnym wypaleniu skończywszy. Może jej znajome naopowiadały jak to im sie żyje, może zwyczajnie byłeś zbyt dobry i na wszystko jej pozwalałeś? Gro kobiet takich facetów
Natomiast fakt że traci głowę #!$%@?ąc się w kobiecie to norma... przynajmniej w pewnym okresie życia, raczej nieczęste w wieku +20 a gość twierdzi że jest po 30. No ale ,,małpi rozum'' ma swoją genezę w bardzo powszechnym
Nie wiem skąd to przekonanie że nie ma nikogo na boku. Kobiety, zwłaszcza w tym wieku, rzadko kończą związek nie mając jakiejś opcji w zanadrzu. Ja bym na Twoim miejscu wynajął prywatnego detektywa. Jak uda Ci się dowieść że Cie zdradza to masz szanse na rozwód z jej winy. W innym przypadku jeśli rozwód będzie z Twojej winy to stracisz lokum a możliwości kontaktu z dzieckiem będą utrudnione. Poza tym
PS. w twoim przypadku okazało się co? Że miała bolca na boku czy o co chodziło? Takie zmienne "nastroje" u kobiet to chyba zagadka nie do rozwiązania ;)
Jednak nie licz na to, że usłyszysz coś w stylu: "to