Witajcie,
Jest to moja pierwsza poważniejsza sprawa poruszona tutaj. Chciałem Was ostrzec przed "rzetelną" obsługą reklamacyjną oficjalnego dystrybutora marki NEW BALANCE czyli TARMAX Sp. z o.o. Sp.K. ul. Ciasna 10; 35-232 Rzeszów.
W połowie stycznia tego roku zakupiłem na oficjalnej stronie newbalance.pl buty model U410CPA-43D. Po przechodzeniu w nich do września zauważyłem, że zaczął się odklejać czubek oraz podeszwa w prawym bucie w miejscu śródstopia. Gwarancja zgodnie z regulaminem jest na 2 lata, a w butach pochodziłem pół roku więc oczywiście postanowiłem skorzystać z reklamacji. I tak zrobiłem, zapakowałem buty i 10 października wysłałem je na wskazany adres czyli: TARMAX Sp. z o.o. Sp.K. ul. Ciasna 10; 35-232 Rzeszów. Dokładnie 2 tygodnie później czyli wczoraj, buty wróciły do mnie z powrotem z załączonym wewnątrz pismem "firmowym". Reklamacja została odrzucona w wyniku negatywnego badania organoleptycznego... Jeśli wg Specjalisty Stanisława Rybaka odklejenie się podeszwy w "minimalnym" stopniu nastąpiło na wskutek przemoczenia to proszę mi powiedzieć do jasnej ch%^&%y jak je użytkować, skoro woda tak bardzo negatywnie oddziaływuje na buty warte ponad 200 zł ? Druga sprawa, jak je utrzymywać w czystości ? Rozumiem, że buty są klejone i nie ma szwu, ale za tę cenę, tej marki, chodząc kilka miesięcy nie spodziewałem się, że się w ogóle rozkleją. Jak widać buty są w świetnej kondycji, dbałem o nie i szanowałem. Aż strach pomyśleć co by było, gdybym chodził w nich na bieżąco...
P.S. newbalance.pl używajcie autokorekty bo jak dostaję takie pismo z takimi błędami to mi się odechciewa czytać. Przestroga dla Was Mireczki i Mirabelki, w tej cenie można kupić buty innej marki o wyższej klasie jakości.
Pzdr
miloszenko
Komentarze (349)
najlepsze
W tym przypadku lepszym rozwiązaniem byłoby zgłoszenie rękojmi u sprzedawcy, a nie gwarancji u producenta. Dlaczego? Ano dlatego, że uznaniowość gwarancji jest taka jaka jest - widzisz na przykładzie. A sprzedawca w tym przypadku nie ma wielkiego wyboru - jeśli wada powstała do roku od zakupu to domniemane jest, że istniała w chwili zakupu i to sprzedawca musi udowodnić, ze tak nie było. W tym przypadku wadą możesz nazwać słaby klej
A jak ktoś potrzebuje płynąć z falą amerykańskiego kiczu, pozować na gangsta rapera uzdolnionego muzycznie jak moja kosiarka do trawy (też wydaje dźwięki) i ogólnie robić siebie pośmiewisko żyjąc złudną nadzieją na atencję u różowych i szacun na dzielni to kończy w piwnicy przed kompem wylewając żale na wykopie.
Na bosaka.
I bardzo dobrze,
Gx
1.1. zapłać 150% ceny Allegro
2. Po pół roku widać zużycie, a wiesz że buty 10 lat temu nawet nie śmiały się przetrzeć.
3. Oddaj na gwarancje.
,4. Odbierz nowe buty.
#sizeer
Kupuje nb -> odkleja sie podeszwa -> sklejam sam i mam buty na 2/3 lata. Ale jak ktoś jest lewy i wszystko robi zgodnie z instrukcją to tak jest
Komentarz usunięty przez moderatora
Czemu reklamowałeś normalnym trybem? Dajesz na rękojmię a nie pierd0lenie kotka za pomocą młotka
Swoją drogą nie wiem jak można wymagać cudów od butów za 2 stówki. Typowe na 1 sezon
A w cenie newbalace mam takich kilka sztuk. Obecnie mam w szafie 8 par nówek czekających aż obecna się znudzi lub rozwali: 2 z House (z promocji) i 2 Mcarthur (promocja), 1 z Lidla i reszta z rynków.
A z takich co to narzekają że nie przyjęli im gwarancji na buty za 300zł to mam tylko bekę.