Codzienność rowerzysty: Kierowca próbuje zabić rowerzystę i nie widzi swej winy
Codzienność rowerzystów w polskich miastach. Kierowca bez elementarnej wiedzy o przepisach, stwarza realne zagrożenie. Później zatrzymany nie widzi swojej winy i twierdzi że to rowerzysta powinien uważać.
mateopoznan z- #
- #
- #
- 295
Komentarze (295)
najlepsze
@Cuntenti: można się zgodzić w przypadku wielu brzydko zaprojektowanych przejazdów rowerowych albo DDR poprowadzonych równoległych do jezdni, ale oddalonych od niej (albo, co gorsza, zasłoniętych jakimś żywopłotem), ale nie wyobrażam sobie tego w sytuacji z nagrania. Jak kierowca mógł nie widzieć rowerzysty, skoro wyprzedzał go jakieś 15-20 metrów przed skrętem? Jeśli w tej sytuacji kierowca nie widzi rowerzysty i nie jest
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
To inni mają uważać, bo jedziesz?
Nie. Ciekawym, w jaki sposób wywnioskowałeś to z mojego wpisu. Z bystry to ty nie jesteś, co?
kiedyś gnój trafi na kogoś kto mu ryj obije, czego mu serdecznie życze jako że chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać całom siłom i godnościom osobistom.
nie mówiąc już o tym że histerii narobił z powodu tego że tamci
@spike1975: Tu masz rację. Aż takiej masakry nie było, aby potem gnać za nimi nieco debilowato środkiem jezdni, nie patrząc
Według niego to co kierowca ma sie zatrzymac i poczekać aż szanowny pan przejedzie? Po co tak hamować ruch skoro można rozwiązać to płynnie tak jak wyżej napisałem? Połączenie tych dwoch pasów nie jest idealne i #!$%@?ć to sie mozna do wszystkiego, ale
Tak! Po to wymyślono pewną kolejność przejazdu na skrzyżowaniach, żeby z tego korzystać i jeździć bezpieczniej. Od kierowania ruchem to jest policja a nie rowerzysta, który będzie co chwile kogoś puszczał doprowadzając do niebezpiecznych sytuacji. Ile to ja już filmików widziałem, że przez nadmierną uprzejmość doszło do wypadku..
Tutaj masz wymuszenie na rowerzyscie przez samochód skręcający w prawo na ścieżce o jakiej piszesz.
Skręt w prawo, gdzie równolegle do chodnika leci ścieżka rowerowa jest jeszcze bardziej kolizjogenny. W takim układzie jak na filmie to przynajmniej widać rowerzystę w lusterku. Tylko trzeba spojrzeć w to lusterko. No i rowerzysta musi mieć solidną lampkę.
Ja codziennie skręcam w prawo na skrzyżowaniu z układem jak na nagraniu i nigdy nie potrąciłem żadnego rowerzysty (ani nie byłem blisko), wystarczy spojrzeć w lusterko.
Kierowca dostałby mandat a gościu rozprawę sądową za obrazę.
A polskie ciągle jak w lesie, nie, jak w chlewie. Na drogach prawo siły obowiązuje.
Napisz jeszcze, że każdy rowerzysta to lewak i pedał.
Kolejne zwycięstwo polskiej prawicy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)