Miałem kiedyś podbną sytuację, tyle że udało mi się odbić rowerem w lewo i tylko urwałem lusterko i przerysowałem prawy bok samochodu. I wtedy pierwszy raz usłyszałem klasyczne tłumaczenie kierowcy: „Widziałem nadjeżdżający rower i wiedziałem, że ma pierwszeństwo, ale myślałem, że jedzie wolniej i zdążę”. A jechałem wtedy około 25 km/h. W sumie to gorsze jest zachowanie kierowców którzy widzą nadjeżdżający rower na ścieżce rowerowej, ale zamiast puścić to zajadą drogę, bo
Raz byłem świadkiem podobnej sytuacji, to kierowca, który spowodował wypadek najpierw oglądał samochód zamiast od razu pomóc człowiekowi, a tu sytuacja na odwrót...
Komentarze (246)
najlepsze
W sumie to gorsze jest zachowanie kierowców którzy widzą nadjeżdżający rower na ścieżce rowerowej, ale zamiast puścić to zajadą drogę, bo
Hamujesz do 0 gdy widzisz samochód?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora