Jak premier Orban zwalczył bezdomność
Węgry są jedynym krajem świata, który wpisał do konstytucji zakaz bezdomności. Karą są wysokie grzywny, praca przymusowa lub więzienie. Dziś w Budapeszcie, po bezdomnych prawie nie ma śladu. Nielicznych, śpiących jak kiedyś na murkach i parapetach, policja wyłapuje z wyjątkową skrupulatnością.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 344
- Odpowiedz
Komentarze (344)
najlepsze
W sumie - przy ich klimacie - bezdomność to jest jakiś tam sposób na życie. Dalej na północ czy wschód to zima regularnie wybija takich. A tam nie.
Słyszałem, że część ludzi zostaje kloszardami
W systemie tego typu nie możesz być bezdomny z wyboru - jak jesteś alkoholikiem to idziesz na leczenie, a dla niepijących państwo MA MIEĆ jakąś opcję.
No trzeba być debilem, by widzieć dobre rozwiązanie w tym, żeby zwykłych bezdomnych czy drobnych pijaczków wrzucać do więzień, by ci rozwinęli kontakty w świecie przestępczym. Z takim wskaźnikiem recydywy, jaki ma wschód i środek Europy to wygląda tak, że
@szzzzzz: No nie wiem czy gdziekolwiek w Polsce jest tylu bezdomnych co w Budapeszcie xD