Witam,
Chciałbym tylko ostrzec wszystkich przed zakupem drukarek marki Epson. Właśnie byłem po odbiór sprzętu który oddałem na gwarancje, ponieważ przestał działać.
Do rzeczy.
Zakupiłem drukarkę na fakturę. Z tego powodu, wg. serwisu Epsona, nie posiadam gwarancji na ten sprzęt, ponieważ jest on przeznaczony do użytku domowego, co jest napisane podobno na opakowaniu drukarki. Na pytanie, jak serwis stwierdził czy używałem sprzętu w domu czy w firmie, usłyszałem coś w stylu "No przecież brał Pan fakturę, więc jasne, że w firmie".
Także pozdrawiam serdecznie Epsona, ostrzegam innych Mirków przed tym złodziejstwem. RTV Euro przy okazji też pozdrawiam, za profesjonalne wytłumaczenie decyzji serwisu, takich ludzi nam trzeba.
A, prawie zapomniałem. W drukarce padła głowica, 6 miesięcy po zakupie. Wydrukowanych może ze 100 kartek tekstu. Koszt głowicy to praktycznie koszt drukarki.
Komentarze (460)
najlepsze
#!$%@? i tacy ludzie mają pieniądze, żeby firmę założyć.
@Astar: Informuję cię, że nie trzeba mieć pieniędzy, żeby założyć firmę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Człowieku jakie oszustwo? To są jakieś wydumane przez Epsona ograniczenia pozbawione racjonalnego uzasadnienia a tradycyjnie chodzi po prostu o udupienie odpowiedzialności za urządzenie, które wyprodukowali.
W obecnych czasach taka jednoosobowa mała działalność niczym nie różni się od eksploatacji w domu gdzie dzieciaki do szkoły czy ktoś na studiach katuje urządzenie często o wiele bardziej niż ktoś drukujący faktury i umowy przy działalności.
Epson jeszcze niech napisze, że w ich drukareczce
W którym miejscu? Na jakiej podstawie pozwalasz sobie insynuować tutaj oszustwo?
Czy ty dzieciaku umiesz czytać ze zrozumieniem? Bo widzę, że nie bardzo.
Jak zatem nazwać producenta wypuszczającego na rynek bubla i wiedząc o tym uwalającego gwarancję?
Komentarz usunięty przez moderatora
Głupi gnojku, myślisz, że jak znasz kilka brzydkich wyrazów to staniesz się doroślejszy? W dodatku nie nauczyli cię w gimnazjum czytać ze zrozumieniem:
To jest właśnie przerażające w wykopie obnaża brutalnie smarkaterię, która ma problem z rozumieniem elementarnej treści. Najgorsze, że to zjawisko na przestrzeni lat aż się z tego i innych serwisów wylewa hektolitrami.
Ale za to klikanie w smartfonik opanowali do perfekcji jak małpa obieranie banana. Co im nie przeszkadza sadzić swoje mądrości publicznie i bez wstydu, że piszą debilizmy ale bluzgi na każdym kroku bo bez tego poprawnie zdania jeden