@solarris: Najlepsze jest to że taki Santander wysyła cały dzień a w weekend przetrzymuje kiedy ten sam bank w UK przelewa natychmiast. Oni to przetrzymują żeby obracać kasą a nie że system wolno mieli.
A to nie jest tak, że oprogramowanie w bankach ma swoje korzenie 20 lat temu i przetwarza te dane paczkami kilka razy na dzień a nie online na bieżąco ?
@alex512: Co 30 minut w zupełności wystarczy. Banki tego nie zrobią, bo mają dodatkową kasę z przelewów natychmiastowych. No i wszelkie usługi typu płatności online straciłyby rację bytu.
Proponuje poczekać na przelew w USA tydzień to dopiero mina zrzednie co niektórym. W Czechach przez długi czas płaciło się DODATKOWO za dostęp online bo to przecież ekskluzywna usługa dodatkowa (zawsze można iść do okienka c'nie?) No ale Polska na końcu świata... LOL
@mus_tang: Też nie rozumiem narzekania w tym znalezisku. Polska to światowy top jeżeli chodzi o bankowość, płatności zbliżeniowe przyjęły się w moment absolutnie wszędzie. Karty wielowalutowe to standard, kantor wbudowany w serwis internetowy, otwieranie dodatkowych kont w minutę jednym kliknięciem, BLIK który jest tak przyjazny i wygodny że będzie wdrażany w innych krajach. Dodatkowo mamy jeszcze największy serwis Allegro które wspiera sporo operatorów
@Frygus96: więc młody jeszcze jesteś. 17-18 lat temu darmowe konto w kilku bankach też było standardem; a w UK były płatne. mBank ksiegował przychodzące przelewy jako jeden z szybszych banków a przelewy do kilku banków były natychmiastowe (chyba do Millennium). Polska była jednym z pierwszych krajów, w których wprowadzono powszechnie IBANy, w tym czasie i w UK i w Niemczech konta były opisane w standardzie kod
dzisiejsza technologia jest na takim poziomie zę mozna to osiagnąć bez problemu. Bankom sie jednak nie spieszy bo wolą przetrzymać pieniądze. Przy wielkich kwotach to już konkretne pieniądze.
u nas przez to że ta cześć gospodarki rozwinęła się później wszystko wygląda inaczej. Można narzekać ale mamy bankowość online, mamy płatności zbliżeniowe, mamy blika. Tak samo z internetem. Przez to ze startowaliśmy sporo później mamy w tej chwili dużo nowocześniejszą infrastrukturę. Większe prędkości, tańsze usługi, mniej ograniczeń. Każdy bank w ciągu maksymalnie trzech dekad musiał samodzielnie zbudować coś od zera. W UK chyba mieli trochę więcej czasu
W Polsce jak zwykle ciemnota. Najlepsze jest to że te same banki jakoś sobie dobrze radzą z adaptacją systemów za granicą a w Polsce gdzie naliczaja większe opłaty już jest problem. To jest celowa zagrywka by obracać czyimiś pieniędzmi.
Polskie elektroniczne systemy bankowe oraz platnicze naleza do najbardziej innowacyjnych na swiecie. To ze bankom nie zalezy na natychmiastowym przetwarzaniu nie ma nic wspolnego z
Nie, nie powinien i nie chodzi tu tylko o technologię. Systemy przelewów natychmiastowych nie bez powodu mają ograniczenia kwotowe. Kluczowym problemem w systemach przelewów natychmiastowych jest procedura rozrachunku w NBP.
Jak działa system ELIXIR opisałem na blogu, gdy współtworzyłem jego współczesną wersję.
W przypadku systemów natychmiastowych rozrachunek musiałby być natychmiastowy, co oznaczałoby, że system bankowy byłby podatny na ataki w rodzaju „wypłać wszystko”. Szczególnie dotkliwe byłoby to dla małych banków spółdzielczych,
@koziolek666: czyli schodzimy do zasadniczej wady struktury obecnego systemu bankowego - czyli systemu rezerw cząstkowych. Gdyby banki rzeczywiście trzymały 100% pieniędzy wpłacanych na swoje konta przez klientów a działalność kredytową prowadziły wyłącznie z pieniędzy z lokat terminowych (lub innych usług, które nie pozwoliły by wypłacić pieniędzy przed ustalonym terminem) to wtedy przelewy natychmiastowe byłyby pozbawione wady o której piszesz. A i przy okazji banki nie byłyby czynnikiem inflacyjnym na gospodarkę. Pomarzyć
@milo1000: oczywiście masz rację. Bank obecnie nie trzyma (prawie) żadnej gotówki, ale też nie jest tak, że może wypłacić, elektronicznie, wszystkie zdeponowane środki. Część tych środków ma w postaci udzielonych kredytów, część w postaci np. obligacji innych firm. W efekcie zapis na koncie takiego banku w NBP jest niższy niż suma zapisu na kontach klientów w banku. Na tym polega, w dużym uproszczeniu, to o czym wspomina @drSin, czyli system
Ja od dawna postulowałem jedną rzecz. Skoro przelewy nie działają w weekendy (i noce), to bądźmy konsekwentni i wszelkie transakcje online też zawieszamy w weekendy. Ciekawe jak szybko by wprowadzili korektę polityki, gdyby ludzi szlag trafił, że od piątku od 18, to poniedziałku do 7 rano, nie da się zapłacić kartą. Żadnych zakupów w sklepach, barach, czy stacjach benzynowych. #!$%@? byłby tak wielki, że w 2 tygodnie by się banki uwinęły.
przeciez dzialaja. Nigdy nie robiles przelewu przez p24, czy payu?
Ciekawe jak szybko by wprowadzili korektę polityki, gdyby ludzi szlag trafił, że od piątku od 18, to poniedziałku do 7 rano, nie da się zapłacić kartą.
Tu nie chodzi o aspekty techniczne tylko o formalne. A tak naprawdę to chodzi o to że bank teoretycznie ma twoje pieniądze przez ileś tam godzin i może nimi obrócić na jakimś rynku kiedy ty czekasz na księgowanie.
@widme: Przy tradycyjnych przelewach przynajmniej waluta jest znana, a w krypto dochodzi wymóg, by nadawca i odbiorca posługiwali się tym samym systemem, a najbardziej popularny z nich czyli Bitcoin akurat ma czasami tragiczne czasy przetwarzania płatności.
@Ojcon: bo to jest polski system płatności, banki nie muszą płacić wystawcom kart Visa i master kasy, więc mocno oszczędzają dzięki temu i chcą żeby się ludzie przyzwyczajali więc nie ma takich bzdurnych ograniczeń
@pcela: nie. Transakcja przebiega tak: 1. Bank odpytuje BLIK o numer rachunku powiązany z aliasem numeru telefonu. 2. Blik odpowiada bankowi numerem rachunku do zrealizowania przelewu lub info, że brak aliasu 3. Bank robi Express Elixir na numer rachunku podany przez BLIK.
@birdland: Dokładniej odbywa się to tak: 1. Nadawca płatności składa w swoim banku (banku nadawcy) zlecenie płatnicze na numeru telefonu komórkowego odbiorcy płatności. 2. Bank nadawcy, będący uczestnikiem systemu Express Elixir, komunikuje się z bazą aliasów systemu BLIK. 3. Bank nadawcy otrzymuje z bazy aliasów numer rachunku bankowego odbiorcy i uzupełnia o te dane polecenie przelewu. 4. Bank nadawcy wysyła do rozliczenia w systemie Express Elixir zlecenie uzupełnione o numer rachunku
I dobrze, że nie jest od razu. W moim banku jak wyślę przelew powyżej 10k, to po chwili dzwoni konsultant i wprowadza procedurę weryfikacji, czy ja to ja i czy aby na pewno chciałem przelać taką kasę.
Unia Europejska mogłaby się na coś przydać i narzucić jakiś sprawny, szybki i darmowy system międzybankowy, ale oni wolą nie denerwować bankowców i zajmować się legislacyjnym "prostowaniem bananów". Picieszę Was, że system przelewów w USA jest 20 lat za Polską.
Problemem jest brak konkurencji w sektorze bankowym . Kilkadziesiąt lat temu każdy mógł założyć swój bank bez względu na posiadamy kapitał . Dzisiaj banki wylobbowaly sobie , dla naszego dobra oczywiście, początkowy kapitał założycielski na poziomie 5 mln euro, co na starcie eliminuje 99.99% potencjalnych konkurentów . O tak wysokim progu wejscia inne branże mogą sobie tylko pomarzyc., Szczególnie że jest to próg urojony nie mający żadnego uzasadnienia w jakichkolwiek kosztach s
@dzbanek123: skok Wołomin, Amber gold byli kontrolowani przez KNF. Lehman brothers przez amerykański odpowiednik KNF, a kryzys finansowy 2007 kosztował amerykańskich podatników i tych ze strefy euro miliardy dolarów poprzez bailoty. Wniosek, z samych założeń rezerwy cząstkowej bezpośrednio wynika niewypłacalność BFG w przypadku upadku już średniej wielkości banku. To nie kapitał założycielski stanowi o bezpieczeństwie depozytów a gwarancję podatnikiw którzy są ostatecznymi ubezpieczycielami całego sektora bankowego. Sektor bankowy nie istnieje bez
Nie oszukujmy się: to, że przelewy nie są natychmiastowe i nie funkcjonują w weekend to nie jest żaden nierozwiązywalny problem z systemami. Banki obracają tym hajsem (zarabiają na tym, że przez parę godzin lub dni w weekend kasa jest "niczyja"), a ludzi co potrzebują natychmiastowy przelew dodatkowo za to kasują.
Jeśli byłoby to na tyle rozsądnie przemyślane, że byłaby możliwość wycofania przelewu, to czemu nie. Jeśli nie, to lipa. Nieraz zdarzyło mi się wpisać o zero za dużo...
Pracuje w banku powiem wam że wszystko przez stare systemy. Ja mogę księgować przelewy w weekend ale przelewy przychodzą w paczkach jak ktoś tu wspomniał i przechodzą przez centrale a tam ludzie pracują od poniedziałku do piątku. Także dlatego czekacie.
@less_is_more tak u mnie w systemie księgowa każdy przelew ręcznie zatwierdzała przyciskiem enter dopiero po roku jak musiałem za nią to zrobić pokazałem że jest skrót * i zaznacza wszystkie przelewy od razu xD
Da się za darmo, Santander nie pobiera opłaty za przelew express Elixir. W nest banku jest za 1 zł, tylko trochę strach trzymać tam kasę. Idea bank 2 darmowe w miesiącu, później 3,5zł. Musiałem otworzyć parę kont i robiłem research :)
@sloniasek: to przecież cały czas jest płatne, tak samo jak płatności kartą kredytową, lub szybkimi przelewami, tylko koszty tej płatności ponosi sprzedający i są zaszyte w towarze który kupujesz...
Komentarze (287)
najlepsze
Banki tego nie zrobią, bo mają dodatkową kasę z przelewów natychmiastowych. No i wszelkie usługi typu płatności online straciłyby rację bytu.
W Czechach przez długi czas płaciło się DODATKOWO za dostęp online bo to przecież ekskluzywna usługa dodatkowa (zawsze można iść do okienka c'nie?)
No ale Polska na końcu świata... LOL
@mus_tang: Też nie rozumiem narzekania w tym znalezisku. Polska to światowy top jeżeli chodzi o bankowość, płatności zbliżeniowe przyjęły się w moment absolutnie wszędzie. Karty wielowalutowe to standard, kantor wbudowany w serwis internetowy, otwieranie dodatkowych kont w minutę jednym kliknięciem, BLIK który jest tak przyjazny i wygodny że będzie wdrażany w innych krajach. Dodatkowo mamy jeszcze największy serwis Allegro które wspiera sporo operatorów
@Frygus96: więc młody jeszcze jesteś. 17-18 lat temu darmowe konto w kilku bankach też było standardem; a w UK były płatne. mBank ksiegował przychodzące przelewy jako jeden z szybszych banków a przelewy do kilku banków były natychmiastowe (chyba do Millennium). Polska była jednym z pierwszych krajów, w których wprowadzono powszechnie IBANy, w tym czasie i w UK i w Niemczech konta były opisane w standardzie kod
u nas przez to że ta cześć gospodarki rozwinęła się później wszystko wygląda inaczej. Można narzekać ale mamy bankowość online, mamy płatności zbliżeniowe, mamy blika. Tak samo z internetem. Przez to ze startowaliśmy sporo później mamy w tej chwili dużo nowocześniejszą infrastrukturę. Większe prędkości, tańsze usługi, mniej ograniczeń. Każdy bank w ciągu maksymalnie trzech dekad musiał samodzielnie zbudować coś od zera. W UK chyba mieli trochę więcej czasu
@FeyNiX: #!$%@?, "bo u nas w uk".
Polskie elektroniczne systemy bankowe oraz platnicze naleza do najbardziej innowacyjnych na swiecie. To ze bankom nie zalezy na natychmiastowym przetwarzaniu nie ma nic wspolnego z
@PajonkMondry: Co nie zmienia faktu, że jedna z nowocześniejszych w Europie.
Jak działa system ELIXIR opisałem na blogu, gdy współtworzyłem jego współczesną wersję.
W przypadku systemów natychmiastowych rozrachunek musiałby być natychmiastowy, co oznaczałoby, że system bankowy byłby podatny na ataki w rodzaju „wypłać wszystko”. Szczególnie dotkliwe byłoby to dla małych banków spółdzielczych,
Pomarzyć
W efekcie zapis na koncie takiego banku w NBP jest niższy niż suma zapisu na kontach klientów w banku. Na tym polega, w dużym uproszczeniu, to o czym wspomina @drSin, czyli system
@leon-san:
przeciez dzialaja. Nigdy nie robiles przelewu przez p24, czy payu?
@leon-san:
przeciez fakt zaplacenia karta, nie oznacza, ze sprzedawca dostaje natychmiast kase. Faktycznie dostaje ja najczesciej dopiero po 2-3 dniach.
Transakcja przebiega tak:
1. Bank odpytuje BLIK o numer rachunku powiązany z aliasem numeru telefonu.
2. Blik odpowiada bankowi numerem rachunku do zrealizowania przelewu lub info, że brak aliasu
3. Bank robi Express Elixir na numer rachunku podany przez BLIK.
Dokładniej odbywa się to tak:
1. Nadawca płatności składa w swoim banku (banku nadawcy) zlecenie płatnicze na numeru telefonu komórkowego odbiorcy płatności.
2. Bank nadawcy, będący uczestnikiem systemu Express Elixir, komunikuje się z bazą aliasów systemu BLIK.
3. Bank nadawcy otrzymuje z bazy aliasów numer rachunku bankowego odbiorcy i uzupełnia o te dane polecenie przelewu.
4. Bank nadawcy wysyła do rozliczenia w systemie Express Elixir zlecenie uzupełnione o numer rachunku
@brzytew: Serio jest potrzeba RECZNEJ autoryzacji czy czegokolwiek? Ja pierodle.
@Czupa360: [potrzebne źródło]
Czemu strach trzymać kasę? BFG jest.