Ja tu widze ze na wykopie to macie awersje do jakichkolwiek przepisów. Zasadnych czy nie. To jest już paranoja. No chyba że same wolnorynkowce się wypowiadają
@malkontent szczerze wątpię że kierownik będący na budowie pozwoliłby na takie rzeczy. W razie wypadku to on idzie siedzieć a nie operator dźwigu czy inny majster.
Podpisuje sie oboma rękami pod tym co gosc robi. Nawet czepiajac sie detali. Nie ma co odpuszczac, a tych pajacow policjantow trzeba dojechac. W Niepolomicach chcialem zrobic przacze do wody, rura szla wzdłuż ogrodzenia. Nie trzeba bylo robic przekopu pod jezdnia. 3m do studzienki. Droga asfaltowa osiedlowa o szerokosci 1 auta. To musialem plany robic objazdow 2k pln za to zaplacilem i potem mi grozili kontrolami. Jechac po typach bez litosci.
Kiedyś byłem świadkiem jak trzech bezmyślnych majstrów wciągało na linach zamocowanych do bloczków zaczepionych do balustrady wielką, ciężką markizę na trzecie piętro wzdłuż elewacji a na parterze matka z bombelkami wyszła popatrzeć centralnie pod tą wciąganą markizę. Z góry na to wszystko patrzył chyba właściciel mieszkania. Patrzyłem z niedowierzaniem, jak w jednym miejscu mogło się spotkać tylu nieodpowiedzialnych, bezmyślnych ludzi. Wystarczy że lina z jednej strony by się wyślizgnęła i tragedia jak
Czego oczekiwać od służb? Chciałem dzisiaj zgłosić auta jeżdżące i parkujące na chodniku zaraz koło wejścia do przedszkola gdzie jest wąsko. Pani dyspozytorka zapytała mnie czy tam jest zakaz wjazdu...
Komentarze (168)
najlepsze
Chyba, że chce się kręcić imbę dla wyświetleń. A, to przepraszam.