Kierowca Skody tak cisnął na Audi, że biedny kierowca wpakował się pod TiRa
Książkowy przykład do czego może doprowadzić chamskie poganianie, jazda na zderzaku i bezsensowne błyskanie "długimi".
ruphert z- #
- #
- #
- 720
Książkowy przykład do czego może doprowadzić chamskie poganianie, jazda na zderzaku i bezsensowne błyskanie "długimi".
ruphert z
Komentarze (720)
najlepsze
Jak ktoś mi błyska długimi to robię dokładnie to samo, oślepia mnie w lusterku i muszę zwolnić, żeby zobaczyć co się dzieje.
@strazak_piroman: Gorzej, że patola z milicyjnej grupy Speed potrafi tak poganiać, żeby podnieść wysokość mandatu.
https://www.youtube.com/watch?v=tURq30wc6jI
Wiec wbiłem awaryjki i zwalniałem powoli, czekając aż mi jakiś tir pozwoli zjechać na pas awaryjny...
Myślałem, że mi audi z tylu w międzyczasie wypali oczy długimi światłami, trąbieniem itp...
Teraz jak wyprzedzam tiry np. 160 na autostradzie
Prawy kierunkowskaz i zwalnianie do 40km/h to duże zagrożenie przy dużym ruchu.
Awaryjne warto też włączyć jak widzisz np. korek przed sobą, żeby innych uprzedzić.
(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
@artem17: ** ********
@BiegaczAmator30: Może pojazd doznał awarii w czasie wyprzedzania.
Sam robie (czy raczej robilem, bo teraz covid) po 50-60tys km rocznie jezdzac po Irlandii i jadac autostrada przepisowo 120km/h (taki limit obowiazuje w Irlandii na autostradach) na odcinku majacym 120km wyprzedzaja mnie moze 3-4 samochody. I najczesciej sa to Passaty TDi albo jakies Audi z poczatkow 2000 roku, a za kierownica typowa nalana morda czlowieka
@jontr: Raczej tak. Plus inna kultura jazdy jednak. Tam nawet jak ktoś jedzie szybciej lewym, to nie podjeżdża ci pod zderzak. Czeka za tobą trzymając odstęp i jak zjedziesz na prawy to wtedy przyspiesza. Jak jeździłem do Niemiec w delegacje to jeździło się tam naprawdę przyjemnie.
Zgadzam się, że problemem jest karanie kierowców w Polsce, jednak to nie tylko kwestia wysokości kar, ale tez egzekwowania prawa na drogach. Mam takiego znajomego
A nie jest tak? Ja kiedy jadąc lewym 150-160 km/h a na prawym ciąg ciężarówek, widzę w lusterku długie światła a później już tylko szybę, pierwsze co robię to ściągam nogę z gazu całkowicie. Jak to nie pomaga to wbijam ją w hamulec.
S-ka. Jadę według GPS równo 120 km/h. Po drodze wyprzedzam 2-3 TIR-y jadące jeden za drugim. I przygłup przecież widzi z odległości 200 m, że wykonuję manewr wyprzedzania zgodnie z przepisami. To nie - on musi siąść na mój zad w odległości 2-3
@MrNeko: A co jeśli sawes1 wtedy wyprzedza auto jadące prawym pasem?
Czułem się jak skończony burak. Nigdy więcej w życiu już tak nie zrobiłem.
Najwidoczniej niektórzy tak się czują całe życie, więc dla nich to bez różnicy.