Kształćmy lekarzy, nie doktorów!
Po krótce dlaczego studia medyczne są beznadziejne i dlaczego powinniśmy całkowicie zmienić sposób kształcenia kadry medycznej.
TrueReligion z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Po krótce dlaczego studia medyczne są beznadziejne i dlaczego powinniśmy całkowicie zmienić sposób kształcenia kadry medycznej.
TrueReligion z
Komentarze (172)
najlepsze
Praktyka na studiach jest ważna, ale musi być mieć odpowiednie podstawy teoretyczne, żeby chociaż taki bystrzak nie leczył przeziębienia antybiotykiem.
Pozdrawiam
Badań i publikacji lepiej mniej, ale takich które mają też jakiś inny cel niż punkty.
Problem polskiej edukacji zaczyna się dużo wcześniej
https://www.gov.pl/web/zdrowie/liczba-miejsc-rezydenckich-dla-lekarzy-i-lekarzy-dentystow-ktorzy-rozpoczna-szkolenie-specjalizacyjne-na-podstawie-postepowania-kwalifikacyjnego-przeprowadzonego-1-31-marca-2022-r
Np. co roku kończy studia ok 200 lekarzy a miejsc jest 4 na specjalizację. To sobie pomyślcie ile jest lekarzy a nie specjalistów.
Czasami lekarze przypisują leki, które już mają lepsze odpowiedniki i nawet nie wiedzą o tym z takim review można by to sprawdzić.
Wprowadzić choćby tak jak w USA pielęgniarkę anestetyczną czyli taką która samodzielnie potrafi znieczulić pacjenta bez udziału lekarza.
Znacząco odciążyłoby to anestezjologów których brakuje do zabiegów
@gracilis: Wprowadzić dopłaty...
Nasza gospodarka umrze jeśli nie zlikwidujemy naszego socjalistycznego rządu.
Powinien być też podział na lekarzy, którzy będą leczyć i doktorów medycyny, którzy będą badać, być naukowcami
Tak jakby uczyć programistę programowania c++, pythona, golang, ale nie pozwalać mu napisać i uruchomić własny program. To tak jakby uczyć programistę się o serwisach AWS, ale nigdy nie mieć dostępu do konsoli.
Jak dla mnie nie do wyobrażenia. Człowiek powinien zdobywać specjalizację w późniejszym etapie szkoły, a nie tak że wychodzi z niej z papierkiem.
Sam szpital
@Klopsztanga: o szpitalach klinicznych slyszales? pracuja tam juz studenci (oczywiscie nie w pelnym wymiarze) drugiego roku.