200 tys. pustych mieszkań w Warszawie. Nowe wciąż powstają
W całej stolicy niezamieszkana jest prawie jedna piąta mieszkań — wynika z ostatniego spisu powszechnego. Jak wylicza "Gazeta Wyborcza", najwięcej takich lokali (po ok. 20 tys.) znajduje się w dzielnicach takich, jak Mokotów, Śródmieście czy Wola. Część pustostanów to z pewnością...
mookie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 345
Komentarze (345)
najlepsze
wtedy:
1. spadłyby ceny najmów
2. zwiększyłby się ruch w branży wykończeniowej, bo mieszkania w stanie deweloperskim poszłyby na wynajem
3. wzrosłoby zainteresowanie zakupem mieszkań, co ochroniłoby całą branżę przed zapaścią
załóżmy nawet, że 80% nie będzie zainteresowanych wynajmem, to i tak, przybyłoby 40 tysięcy mieszkań na rynku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wykopki mogly by byc „Wyccupas” ;)
Aha. Czyli to są wszystkie mieszkania wynajmowane. Bo nikt przecież najemcy nie melduje w wynajmowanym lokalu. Można się rozejść.
Tak jak koledzy wyżej mówią - w tej liczbie są mieszkania, w których nikt nie jest zameldowany na stałe ani czasowo, a jednak są wynajmowane.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Miasta sa przedewszystk dla ludzi i do mieszkania, do inwestowania zostawmy sobie cala reszte. Dla mnie kataster od pustostanu to złote
Nie dziękujcie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)