Hej wykopki,
Sprawa jest poważna, nie bywam tu za często i nie zwykłem prosić w Internecie o pomoc.
Mój przyszły Szwagier ma raka, późne stadium, i jest już coraz bliżej trumny, lekarz powiedział że na 90% procent.
Chciałbym spróbować coś zrobić ale nigdy nie choruję i nie wiem czy nasze instytucje dobrze pokierowały sprawę i czy jest nie ma jeszcze czegoś co da się zrobić.
Proszę was tylko o radę, gdzie zadzwonić, gdzie się udać i gdzie można wysłać Badania, moja "teściowa" mówi że są jeszcze operacje i podobne (Gamma/Kliffa w Katowicach, nie znam tych procesów ani możliwości ratowania ludzi). Facet ma dwójkę dzieci, Syn ma roczek a Córa 4...
Proszę możliwie a jakiś efekt (możliwie wyplusowanie), jesteśmy podłamani i mam wrażenie, że poza gubieniem się w sieci, ciężko nam trzeźwo myśleć i coś konkretnego znaleść.
Pacjent boryka się z nowotworem złośliwym, zaczęło się od raka jądra, który został wycięty, następnie nastąpiły przeżuty na płuca i nerkę które próbowano leczyć chemioterapią i radioterapią, obecnie ma przeżut i guza mózgu w części potylicznej.
#rak #nowotwory #nowotwor #medycyna #zdrowie #szpital
Komentarze (509)
najlepsze
@kopo: widać, żeś Polak gdzie cywilizowana onkologia jeszcze nie dotarła - wiele chorób nowotworowych przechodzi w status chorób przewlekłych na zachodzie, a Polak ci powie, że leczenie skraca długość i QoL. xD
https://pulsmedycyny.pl/radiologia-interwencyjna-w-polsce-opoznienie-wzgledem-krajow-zachodnich-wynosi-ponad-20-lat-1156324
- umrzesz! Pakuj się, załatwiaj sprawy, 3 miesiące i cię nie ma!
Ludzie by strasznie reagowali, dlatego mówi się że przypadek jest "ciężki", małe szanse itp. frazesy, aby tego pacjenta nie zniszczyć psychicznie, alby ta chwila która mu pozostała jakoś minęła w ułudnej nadziei, która chwilami może da spokój.
Unikać cudownych lekarzy z alternatywnymi metodami (a już w tym kierunku zmierzacie), energoterapeutów i innych lewoskrętnych
@Bies600: Chyba Jurek Zięba albo inny zjeb, bo normalny onkolog po samych wynikach badań powie, kiedy organizm się podda. I zrobi to z dokładnością do kilku tygodni.
@Bies600: Dlatego mówią to rodzinie.
Przy takiej diagnozie pozostaje tylko opieka paliatywna. Lekarz nie sugerował? Przerzuty na nerki, płuca i mózg nie pozostawiają wiele opcji. Trzymajcie się tam. (づ•﹏•)づ
Na paliatywnej był przeszczęśliwy (nie wiem co on tam jarał ;), nic go nie bolało, można było na luzie pogadać. Spodziewał
Szwagier miał raka. Też mu dużych szans nie dawali. Zabił go w rok. Był na eksperymentalnych badaniach. Jak dają mu 90% to tak jakby miał już 100. Lepiej niech jak najlepiej wykorzysta ten czas.
@In_thrust_we_trust: A co Ci po tym pożegnaniu, jak wcześniej męczysz się ponad siły czasem całymi miesiącami w stanie paliatywnym, i nie masz siły szczoteczki do zębów w dłoni utrzymać. Tylko ludzie co nie widzieli chorego na nowotwór złośliwy leczonego paliatywnie mogą napisać taką bzdurę - że lepiej nie odejść nagle, tylko się pożegnać.
To jest ból, którego przedawkowanie morfiny