Cześć,jestem rzeczoznawcą majątkowym z Łodzi i akurat wyceniam typowy lokal w PRLu. Niedawno mignął mi gdzieś jakiś artykuł o tym jak to ceny nieruchomości, po kredycie 2%, wystrzeliły w kosmos, i jak to ostatni moment na zaciągniecie zobowiązań do końca życia.
Rynek transakcji porównawczych do tej wyceny nie jest duży ale nie widać na nim jakiegoś super poruszenia i optymizmu. Dziś też rozmawiałem z pracownikami spółdzielni (dość sporej na terenie Łodzi) - osoby tam pracujące również nie wspominają o mega zainteresowaniu mieszkaniami. Poniżej przesyłam Wam wykres cen jednostkowych [zł/m2 Pu].
Komentarze (216)
najlepsze
Mam trochę nieruchomości i jak wskoczył 2% to się posrałem ze szczęścia, tylu chętnych dawno nie było i rzucali kwoty rzędu +20% do ceny rynkowej, miasto wojewódzkie. Na #!$%@? kredyty jak nie ma mieszkań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Brylant: nieuku.
@150bpm: ale wykopków interesują tylko mieszkania w centrum dużych miast
...ale nie ortograficznym.
Jest mega drożej i żaden rzeczoznawca nie będzie mówił jak jest mirkowi z piwnicy, że jest inaczej ;)
Poza tym Mirka interesuje mieszkanie na złotej 44 obok Lewandowskiego, a nie ty jakieś dla pospólstwa normalne mieszkania wyceniasz ;)