Druga twarz patodeweloperki. Odpadające płytki, zalane garaże, krzywe ściany.
A to wszystko na jednym z nowoczesnych wrocławskich osiedli wybudowanych przez dewelopera na ul. Mglistej. Czy fuszerka i bylejakość to już standard w nowo powstałych osiedlach?
mookie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 162
- Odpowiedz
Komentarze (162)
najlepsze
Chciałem zasilacz szyberdach z tych co płaca duze sumy deweloperom za cos czego nawet nie mogli dotknąć. Bo widzieli zapewne w wizualizacji jedynie.
@SendMeAnAngel: żeby zadać pytanie, musisz być świadom o co chcesz pytać. A deweloperzy mówią tylko tyle o ile są pytani i nie chętnie te informacje dają na piśmie :)
Problem życia w pl, w zasadzie najlepiej by było mieć doktorat z każdej dziedziny żeby nie być #!$%@? na czymś
Ale kto kupuje mieszkania w chowie klatkowym z widokiem na doope sOmsiada i wybetonowaną całą okolicą za 15-20k za metr?
@nickson: co za pokrętne logika ( ͡° ͜ʖ ͡°) przecież właśnie na wtórnym dokładnie widzisz co kupujesz, a nie zastanawiasz się co i kiedy powstanie i jak to się ma do wizualizacji.
@nickson: no tak, bo deweloper to robi na najlepszch materiałą z górnej półki. Z wtórnego bierzesz i robisz remont włącznie z instalacjami i po sprawie
*Oczywiście, jaja wszędzie, było trochę patologii ale czy więcej niż teraz, skoro spożycie alkoholu na głowę mamy rekordowe?