Druga twarz patodeweloperki. Odpadające płytki, zalane garaże, krzywe ściany.
A to wszystko na jednym z nowoczesnych wrocławskich osiedli wybudowanych przez dewelopera na ul. Mglistej. Czy fuszerka i bylejakość to już standard w nowo powstałych osiedlach?
mookie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 162
- Odpowiedz
Komentarze (162)
najlepsze
To zawsze był przecież standard. Nie znam nikogo kto kupiłby mieszkanie od dewelopera i nie miał takich problemów.
Jeżeli były jakieś usterki, to wysyłało się maila i w ramach rękojmi wszystko było naprawiane.
@dziacha: jakie gorsze materiały? konkretnie podaj.
@urzad_kontroli_skarbowej: Kiedyś murarze pili wódkę. Teraz najwyżej tani browar