Desant w Bremerhaven. Chińskie elektryki zaleją Europę? Niemcy alarmują.
To wypowiedzenie wojny w celu podboju europejskiego rynku - grzmi niemiecki "Tagesschau" opisując rozładunek 3000 samochodów elektrycznych z Chin, które przypłynęły do portu Bremerhaven. W przyszłości liczba takich transportów ma ulec zwiększeniu, a nasz zachodni sąsiad czuje że ten wyścig przegrywa
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 364
- Odpowiedz
Komentarze (364)
najlepsze
@Maroman: @redred1: mi jest żal waszej niewiedzy , Niemcy to największy partner handlowy Polski, problemy u nich to problemy u nas
Producenci zachodni odlecieli z cenami w kosmos. To jest absurd. Szukam teraz auta, zastanawiam się nad nowym, i aż mi się słabo robi, że chcąc jakieś miejskie pierdzidełko w postaci Clio z automatem, musiałbym wydać ok 105-110 tys,
Nie widzę problemu. Niech się EU skupi teraz na wytwarzaniu energii i budowę infrastruktury ładowania pod te auta. Sami tego chcieli przecież :)
Z autem podobnie, pracuję zdalnie, auto wykorzystuję jedynie do rekreacji np. podjechać na trening. I nie potrzebuję wydawać bajońskich kwot na drogie auto. Taki nowy chińczyk za, strzelam, 50k byłby fajną alternatywą, nawet jakby
A tymczasem:
A tymczasem: