Co Ty, z księżyca spadłeś? Nie wiesz, że jak ktoś pisze coś negatywnego o Linuksie to wystarczy powiedzieć, że to trolling, FUD i nieprawda i po problemie? No można jeszcze dodać jakiś pseudo-przykład z życia własnego np "u mnie wszystko działa/mnie wystarcza/nigdy nie miałem żadnych problemów", albo "cała moja rodzina/wszyscy moi znajomi używają i nikt nie narzeka". No i uniwersalne "Windows to shit".
Cóż ze sterownikami to prawda, jak się ma jeszcze kompatybilny sprzęt to jeszcze pół biedy, ale jak sprzęt nie jest specjalnie wspierany to czasami trzeba się nieźle namęczyć aby wszystko działało.
Ze środowiskami jest podobnie, choć z większości korzystam z softu pisanego pod GNOME, to niektóre aplikacja z KDE by się przydały, nie ukrywam. Tym bardziej że jak ostatnio chciałem sobie zainstalować pod OpenBoxem, Banshee to pół gnoma trzeba było doinstalować aby
rany, tak to jest, jak się komputera używa dla samego używania - nie słyszałem o malarzu, który malowałby dla samego faktu kontaktu z pędzlem, ani o poecie piszącym tylko dla chłodu pióra w dłoni..
Komentarze (11)
najlepsze
1. Sterowniki można kompilować jako moduły i załadować je komendą depmod (bez resetu całego systemu).
2. Do uruchamiania programów Qt/GTK wystarczą biblioteki, a nie pełne managery.
3. Profesjonalne aplikacje? Powinno być raczej aplikacje pod popularne systemy.
4, 5 i 10. Aby uniknąć kompilacji i zarządzania zainstalowanymi aplikacjami, a także mieć dostęp do informacji o nich
Poza tym, uzasadnij, że niezgodne z prawdą.
PS. Sory za duplikat, ale komentowanie trochę szwankuje.
Ze środowiskami jest podobnie, choć z większości korzystam z softu pisanego pod GNOME, to niektóre aplikacja z KDE by się przydały, nie ukrywam. Tym bardziej że jak ostatnio chciałem sobie zainstalować pod OpenBoxem, Banshee to pół gnoma trzeba było doinstalować aby