2. pytanie: czy miałeś problemy z dzikimi zwierzami w nocy? pytanie motywuję swoimi problemami z zaśnięciem w dzikich miejcach, zawsze coś piszczy w lesie a ognisko dogasa..
@anath0r: Hm, jakichś poważniejszych nie.. raz ugryzł mnie bezpańskie pies na Ukrainie, jednak nie był zarażony wścieklizną, bo nic mnie nie złapało. Hordy takich psów można spotkać w Rumunii, Bułgarii, Turcji, Rosji.. prawdziwa plaga, bez kompleksów łapią zębami sakwy, albo opony nawet w czasie jazdy. Kiedy nocuje w pustościanie o wątpliwej podłodze - tj dużo dziur, to te co większe staram się nakryć sakwą, matą, rowerem - żeby jakieś żmije,szczury z
@Bartosh1: Najpiękniejsze to zdecydowanie Asyż i La Salette. Do tego jeszcze przeklimatyczne monastyry i pejzaże w Armenii. O La Salette robiłem ostatnio wykop i dzieliłem się zdjęciami: http://www.wykop.pl/link/970511/cumulus-sacrum/
Polecam wschód Europy, Zakuakazie ew(chociaż to już chyba Azja) albo Bałkany. Tu ludzie są prawdziwi. Europa Zachodnia jednak trochę trąci sztucznością i komerchą.
Świetny wpis! Tak przede wszystkim! ;) Podziwiam! Nie, jednak nie podziwiam - przemawia zazdrość! Świetny kopniak w tyłek! Jak najbardziej pozytywny - motywujący - Ty możesz, to ja również!
Mam również kilka pytań:
1. Jeżeli zabierasz tylko 4-5 koszulek, to co znajduje się w reszcie sakw?
2. Zastanawiałeś się nad sandałkami z SPD? (tak, tak to troszkę kosztuje) ;<
1. Sandały/buty, aparat, żarcie, zapasy wody, części rowerowe, apteczka, itp itd.. uzbiera się, chociaż czasem sakwy mam do połowy puste
2. Zastanawiałem się, jednak mam b. wygodne sandałki klasyczne - Source Classic, są dość stabilne na pedałach, mam nakładki na pedały, że z jednej strony klasycznym butem spd mogę pedałować, a z drugiej zwykłymi sandałkami.
3. Jeszcze nie, ale teraz przed wyjazdem do Wietnamu na pewno będę szczepił się na te podstawowe
1. Jeśli byłaby to suma duża to raczej jakość podróży by się wiele nie polepszyłą, za to zwiększył by się ich zakres i częstotliwość. Jeśli byłaby to suma baardzo duża, to rozczaruję chyba wielu, ale pewnie w miarę możliwości nocowałbym w warunkach bardziej cywilizowanych. Tj. np mam do wyboru hotel, ablo schowek za hotelm - wybieram hotel. Natomiast jeśli do wyboru mam hotel w komercyjnym miejscu, albo schowek na drewno
@Andrew9219: Nigdy nie miałem problemów z tym, żeby przyznawać się za granicą do swojej wiary. Czasami było to karkołomne, bo jak opowiedzieć muzułmaninowi o istocie Trójcy Świętej, skoro nawet po polsku nie potrafię tego zrobić? Nie miałem z tego powodu nigdy poważnych konsekwencji. Jednak chrześcijanie są mocno prześladowani, np. w Turcji odwiedziłem Antakyę i Trabzon, miasta w których niewiele wcześniej zostali zamordowani odpowiednio biskup i ksiądz katolicki. W Trabzonie 300tys ludzi,
1.Oczywiście. Jednak spotykam ich względnie niewielu, bo większość nocuje w hostelach itp,
2. Kiedyś będąc w Oslo zimą szukał opcji sprzedania flaszki, którą kupiłem na polskiej bezcłówce. No Norweg ode mnie trefnego alkoholu nie kupi, więc musiałem znaleźć Polaków. Jak ich rozpoznać? Latem jest łatwiej, mają sandały i skarpetki. Gorzej zimą. W końcu znalazłem gościa z soczystym wąsem idącym korytarzem dworca głównego. Okazał się byćPolakiem, który wraz ze swoim kumplem
Komentarze (497)
najlepsze
1. stwierdzenie: jest zajebiste to co robisz
2. pytanie: czy miałeś problemy z dzikimi zwierzami w nocy? pytanie motywuję swoimi problemami z zaśnięciem w dzikich miejcach, zawsze coś piszczy w lesie a ognisko dogasa..
Polecam wschód Europy, Zakuakazie ew(chociaż to już chyba Azja) albo Bałkany. Tu ludzie są prawdziwi. Europa Zachodnia jednak trochę trąci sztucznością i komerchą.
1) jaki średni dystans pokonywany dziennie w terenie płaskim po asfalcie?
2) sakwy też na przód?
3) najdłuższy podjazd
4) wozisz zapas butli z gazem? co jeśli są w danym kraju używają innego typu?
5) masz gaz pieprzowy?
6) najdłuższa jazda w deszczu
7) najnudniejszy odcinek
8) ile par koszulek i bielizny?
9) spd?
10) byłeś zmuszony płacić łapówki
1. Zależy od okoliczności, ale 120-140 to lajtem
2. Zależy od charakteru wyjazdu, jak trzeba zabrać więcej rzeczy to i na przód, wyprawa do Iranu oraz wyprawa do Rosji były sakwy przód+tył
3, Było kilka takich, chociażby Bolu w środkowej Turcji, albo Gruzińska Droga Wojenna
4. Używam kostek skondensowanej benzyny (paliwo stałe) typu esbit
5. nie mam, ale chyba muszę zacząć zabierać
6. Teraz jadąc do Rosji przez pierwsze 5
Świetny wpis! Tak przede wszystkim! ;) Podziwiam! Nie, jednak nie podziwiam - przemawia zazdrość! Świetny kopniak w tyłek! Jak najbardziej pozytywny - motywujący - Ty możesz, to ja również!
Mam również kilka pytań:
1. Jeżeli zabierasz tylko 4-5 koszulek, to co znajduje się w reszcie sakw?
2. Zastanawiałeś się nad sandałkami z SPD? (tak, tak to troszkę kosztuje) ;<
3. Jakieś specjale szczepienia?
4. Dieta? Treningi?
5. Czy wcześniej zwiedziłeś samą
2. Zastanawiałem się, jednak mam b. wygodne sandałki klasyczne - Source Classic, są dość stabilne na pedałach, mam nakładki na pedały, że z jednej strony klasycznym butem spd mogę pedałować, a z drugiej zwykłymi sandałkami.
3. Jeszcze nie, ale teraz przed wyjazdem do Wietnamu na pewno będę szczepił się na te podstawowe
1. Gdybyś wszedł jakimś cudem w posiadanie baaaardzo dużej sumy pieniędzy. Zmieniłbyś swój styl podróżowania na bardziej wygodny?
2. Jak z walutą? Skoro odwiedzasz kilka krajów przygotowujesz wcześniej kilka różnych walut czy raczej często korzystasz z kantorów?
3. Czy znasz inne osoby z Polski o tak ekstremalnym hobby jak
1. Jeśli byłaby to suma duża to raczej jakość podróży by się wiele nie polepszyłą, za to zwiększył by się ich zakres i częstotliwość. Jeśli byłaby to suma baardzo duża, to rozczaruję chyba wielu, ale pewnie w miarę możliwości nocowałbym w warunkach bardziej cywilizowanych. Tj. np mam do wyboru hotel, ablo schowek za hotelm - wybieram hotel. Natomiast jeśli do wyboru mam hotel w komercyjnym miejscu, albo schowek na drewno
2. Czy spotykasz za granicą Polaków? Jeśli tak jak często i gdzie za granicą spotykasz Polaków? - podaj jakieś najdziwniejsze miejsce.
1.Oczywiście. Jednak spotykam ich względnie niewielu, bo większość nocuje w hostelach itp,
2. Kiedyś będąc w Oslo zimą szukał opcji sprzedania flaszki, którą kupiłem na polskiej bezcłówce. No Norweg ode mnie trefnego alkoholu nie kupi, więc musiałem znaleźć Polaków. Jak ich rozpoznać? Latem jest łatwiej, mają sandały i skarpetki. Gorzej zimą. W końcu znalazłem gościa z soczystym wąsem idącym korytarzem dworca głównego. Okazał się byćPolakiem, który wraz ze swoim kumplem