Jeszcze 3h do spotkania rodzinnego z okazji moich 18. urodzin które były 4 dni temu. Póki co jest babcia, mama ojciec i ja. Stary już cały czas rzuca swoimi gównianymi tekstami typu: jemu tylko ten telefon i komputer w głowie, on nigdy nie ma czasu. Mówi to osoba, która ledwo zdała samochodówkę, robi na 3/4 etatu i zarabia 1k miesięcznie bo "nie będzie ***ał". Oczywiście nie wie co to znaczy być uczniem