Zastanawiam się nad zakupem Macbooka Pro 14" z procesorem M1 pro 16/512. Niby decyzja już prawie podjęta, ale w związku z tym że to miałby być mój pierwszy sprzęt Apple nachodzi mnie wiele kilka wątpliwości. Mianowicie:
*Czy odblaskowy ekran nie przeszkadza w pracy na codzień? Bawiłem się w sklepach i wygląda to ok, napewno lepiej niż na asusowych oledach które odbijają wszystko jak lustro.
*Problem z zapychaniem pamięci "memory leak", czytałem o
*Czy odblaskowy ekran nie przeszkadza w pracy na codzień? Bawiłem się w sklepach i wygląda to ok, napewno lepiej niż na asusowych oledach które odbijają wszystko jak lustro.
*Problem z zapychaniem pamięci "memory leak", czytałem o
Ale ja nie o tym:
nie
ogarniam
podniecania się
klatkarzem RAW
WINCYJJJJ FPS!!!!
Serio, idę trochę na ptaki popolować i tak z godziny strzelania przychodzę z 1000 zdjęć, które potem trzeba zaimportować, odfiltrować, wybrać najlepsze z 10 takich samych. I tak 2h na obrabianie zdjęć schodzi. Z8 potrafi strzelać w 20 klatkach, ale serio, 10 - 15 to jest aż nadto wystarczające. Niby
A swoją drogą, to że Ciebie denerwuje duża ilość klatek na sekundę, to nie znaczy że inni nie kupią tego sprzętu tylko ze względu na to. Czasem ruch głowy, spojrzenie czy jak w przypadku niektórych ptaków moment spotkania dziobu z tafla wody jest dużo prostszy do osiągnięcia niż przy 6fps.
Po przesiadce z D750 na Sony a73 irytuje mnie w systemie Sony tyle, że gdyby to