Witam, chciałem wam powiedzieć bardzo ciekawą historię oraz się was poradzić co mam robić dalej po takich wydarzeniach, historia jest jak najbardziej autentyczna i dzieje się w moim domu i ze mną w roli głównej, oto ona:
Mieszkam sam w jedno piętrowym domu tzw. parter i piętro, dziś mam 29lat początek tej historii zaczyna się gdy miałem 16lat.
Październik 2005r. mam 16lat Wtedy mieszkałem z rodzicami (obecnie się wyprowadzili) miałem własny pokój
Lol, co się #!$%@?ło xD Moja siostra pracuje w gastronomii na umowie zlecenie, wymagają od niej podania minimum 3 dni pracujących (całych). Trafiła jej się fucha hostessy za 3x tyle, ile ma w swojej pracy, więc poszła. Nie mówiła nikomu o tym, żeby nie było zbędnego gadania a to i tak był jeden dzień. Siostra wie, że ta knajpa nie lubi, jak się pracuje w kilku miejscach, ale nie podpisuje się niczego