Następujący ciąg zdarzeń miał dzisiaj miejsce:
wracając na #motocykle z Treblinki przejeżdżałem przez jakieś zadupie gdzie było skrzyżowanie ze światłami. Ja prosto, laska z naprzeciwka w lewo. Oczywiście ruszyła dokładnie w momencie jak wjechałem na skrzyżowanie. Jej prędkość pewnie z 15 km/h, moja, bo widziałem już na co się zanosi, nie wiem, ale niska bo mocno zwolniłem. No ale nie wystarczająco mocno, bo jebłem jej w tylny zderzak, a następnie jakoś tak
wracając na #motocykle z Treblinki przejeżdżałem przez jakieś zadupie gdzie było skrzyżowanie ze światłami. Ja prosto, laska z naprzeciwka w lewo. Oczywiście ruszyła dokładnie w momencie jak wjechałem na skrzyżowanie. Jej prędkość pewnie z 15 km/h, moja, bo widziałem już na co się zanosi, nie wiem, ale niska bo mocno zwolniłem. No ale nie wystarczająco mocno, bo jebłem jej w tylny zderzak, a następnie jakoś tak
#motocykle