@Smaleczjablkiem Bo są spiłowane na migdał :) @Chmielciu przedłużone żelem cover, French zrobiony białą pastą (wszystko mistero milano), a na to pyłek glammer silver od indigo
Halo Mirki! #chwalesie bo śpiewam dziś koncert w katowickim NOSPRze z samym Bobbym McFerrinem!!!! #muzyka Kto ma dziś wolny wieczór, zapraszam na 20 ( ͡°͜ʖ͡°)
@rany_boskie777: my jesteśmy chórem z Trójmiasto :) znajdź nas na Facebooku i śledź najbliższe wydarzenia: Chór Kameralny 441Hz. Nie grałam na żadnym koncercie z repertuarem Grechuty ( ͡°͜ʖ͡°)
@Suheil-al-Hassan: nie :D @MiszczJoda: było magicznie!! Bobby przedłużył koncert o 30 minut, tak mu się podobała współpraca z nami <3 Był taki moment, że podszedł do mnie i przez jakąś minutę mi patrzył w oczy i razem śpiewaliśmy. Maaaaagia!!!!
@Drobna: dzięki wielkie :) czuliśmy super energię od Bobbyego i całej jego ekipy. To było dla nas duże wyzwanie i, moim zdaniem, świetnie się spisaliśmy :D super, że czujesz tak samo! Na codzień śpiewamy raczej z nut, rzadko kiedy improwizujemy
@tataxxl: to był totalny żywioł! Niczego wcześniej nie śpiewaliśmy:) cały koncert był improwizowany. Byliśmy podzieleni standardowo na sopran, alt, tenor, bas. Bobby lub ktoś z jego ekipy podchodził do głosów, śpiewał jakąś melodie, a głos miał ją powtarzać. Jak jeden głos się nauczył, to śpiewał melodię w pętli, a „nauczyciel” podchodził do kolejnego głosu:) w większości kawałków podzielili nas jeszcze na alty 1 i 2 oraz soprany 1 i 2. To
@Drobna: mieliśmy ok. 40 minutową próbę z jego frontmanami, a potem ok. Półgodzinną z nim. Jednak one tez polegały na improwizacji, ich celem nie było nauczenie nas na pamięć konkretnych melodii, ale poznanie mechanizmu, wg którego działa Bobby :) Na koncercie były zupełnie inne brzmienia. Szczerze mówiąc, to nie wiem dokładnie jak doszło do tej współpracy. Wiem tylko tyle, że ktoś z organizatorów zaproponował Bobbyemu nasz chór i mu się spodobał:)
@rany_boskie777 Dzięki :) bardzo mi miło! Tak, w przyszłym tygodniu chór jedzie do Legnicy :) niestety beze mnie, bo miałam wypadek samochodowy i mam uraz kręgosłupa :(
Pewien facet przed przejściem dla pieszych wjechał mi w tył auta. Nic się poważnego nie stało, ale auto z najmu długoterminowego więc trzeba było wezwać policję dla formalności. Przeprosiłem za to gościa, a on w pełni wyrozumiały, mówi że sam by zrobił tak samo. Usiedlismy na krawężniku, gość wyciągnął że swojego auta rogale i tak czekaliśmy sobie na #bagiety rozmawiając o życiu :D Policja sama zaproponowała dla gościa tylko upomnienie i nie