Ślędzę sobie te tagi od bardzo dawno i postanowiłem w końcu wylać z siebie tą zalegającą żółć.
Otóż, urodziłem się by przegrywać- słowem wstępu.
Tylko natura nie uświadomiła mnie w tym kiedy byłem dorastającym gnojem a na 30 urodziny.
Z ryja nie jestem najgorszy poza faktem, że trochę się upsałem, spis códzołożnic też nie jest najgorszy- do 2020 roku nakułem się kilkadziesiąt fajnych tematów i nie mając w danym okresie stałej dziewczyny
Otóż, urodziłem się by przegrywać- słowem wstępu.
Tylko natura nie uświadomiła mnie w tym kiedy byłem dorastającym gnojem a na 30 urodziny.
Z ryja nie jestem najgorszy poza faktem, że trochę się upsałem, spis códzołożnic też nie jest najgorszy- do 2020 roku nakułem się kilkadziesiąt fajnych tematów i nie mając w danym okresie stałej dziewczyny
Dlaczego #przegryw nie pójdzie na terapie? Ludzie szkolą się, robią doktoraty, kursy, studia, analizują badania naukowe a przegryw nie wierzy w skuteczność terapii. Gdyby pochodził jeden z drugim to dowiedzieliby się, że nie można uzależniać szczęścia od posiadania kobiety i trzeba pracować nad własnymi kompleksami/poczuciem swojej wartości
─────────────────────
·
Klasyczny denializm naukowy, tylko że selektywny.