"W „Bogu urojonym” Dawkins nie pisze (przynajmniej nie bezpośrednio) o biologii. Bohaterem jego książki jest religia i relacje między nauką a wiarą. Dawkins z całą mocą swojej wiedzy, talentu i intelektu wprost i bezpośrednio odrzuca religię i wszelkie jej roszczenia (między innymi, a może przede wszystkim, urojenie teistów, że to religia jest źródłem moralności).
Wniosek Dawkinsa jest jednoznaczny – religia (której kreacjonizm i różne teorie „inteligentnego projektu” są nieodrodnymi dziećmi) jest nie
Wniosek Dawkinsa jest jednoznaczny – religia (której kreacjonizm i różne teorie „inteligentnego projektu” są nieodrodnymi dziećmi) jest nie
Też tak mieliście, że jako dziecko czytaliście mnóstwo i zarywaliście nocki przed szkołą czytając swoje ulubione książki? Ja tak miałem z Harrym Potterem, Opowieściami z Narni, cykl o Pippi Pończoszance...
A teraz jako dorosły to dobrze jak się przeczyta jedną książkę w miesiąc...
Co się stało?
Rocznik 94 here.