Mirki z #krakow muszę popracować w tygodniu w terenie bo w domu za gorąco, ponieważ sierpień, to biblioteki nieczynne, macie jakiś pomysł na miejsce (zapewne kawiarnię, chyba ze jednak jakieś biblioteki pracują) gdzie można się okopać, podpiąć do gniazdka i skorzystać z klimy + idealnie napić kawy?
@MojDomMojaTwierdza: to jest właśnie ta znieczulica i hipokryzja wegetusów xD #!$%@? tam, że zginęły dwie osoby ALE CO ZE ZWIERZĘTAMI?!?!!/11/1/1/1/1111ONEONENEN
Mirki z #wroclaw , ruszam tam w Wasze strony dzisiaj i potrzebuję protip. Po pierwsze ponieważ Wasza komunikacja miejska jest już legendarna( ͡°͜ʖ͡°), macie jakąś fajną opcję miejskich rowerów, albo wartą polecenia wypożyczalnie?
Chciałabym też zabrać niebieskiego na śniadanie/obiad w miasto (będziemy się przemieszczać głównie między centrum a Arkadami Wrocławskimi) ktoś coś?
@MojDomMojaTwierdza: A ja Dinette nie polecę, byłem tam kilka razy i tylko raz byłem obsłużony jak trzeba, raz nawet nikt nie pofatygował się przynieść nam menu, a prawie nikogo nie było w lokalu. Za to na obiad zawsze polecę Dobrą Karmę, na śniadanie z resztą też.
Temat psów i sztucznych ogni wiecznie żywy. Naczytalam się ostatnio postów I komentarzy jacy to głupi i wredni są ludzie którzy wkurzeni na psy szczekajace i srajace po trawnikach chcą he złośliwie straszyć petardami
Zgadzam się to głupie, co pies winny.
Ale jak widać na załączonym obrazku patologie są identyczne po obu stronach ))¯_(ツ)_/¯
Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad wrzuceniem takiego wpisu, ale pomyślałam, ze mnie kiedyś takie informacje by pomogły, więc może i tutaj dla kogoś okażą się przydane.
Do rzeczy. Jestem DDA, mam pijącego ojca, matka nigdy nie zdecydowała się od niego odejść. Z zewnątrz kulturalna typowa rodzina wykształconych ludzi. Mój ojciec nie wystawał pod budką z piwem, pił „kulturalnie”. W domu awantury od drobnych, przez większe, aż po grube inby z tłuczeniem
@MojDomMojaTwierdza: może wyjdę na grażynę psychologii, ale kto w tym kraju nie jest DDA... ja jestem, moja matka jest, znam wielu innych ludzi, którzy są i zawsze wydawało mi się to trochę zbyt upraszczające zrzucać wszystkie swoje życiowe niepowodzenia na rodzica alkoholika, albo czegoś nie rozumiem w całej idei tego syndromu. i tak sobie myślę, że nawet jak ktoś nie ma rodzica alkoholika, to i tak ma rodzica w jakimś stopniu
@JusTQL: DDA bardzo często świetnie radzą sobie w życiu zewnętrznym. Dobre wykształcenie i zaangażowanie w pracę (czyli często wysoka stopa życia). A ludzie często myślą, że to same przegrywy z piwnicy, przepraszające wszystkich, że żyją i jąkające się. Świadomość w tym temacie jest zerowa. Chciałbym by wiedza na temat DDA się popularyzowała, ponieważ mogłoby to doprowadzić do zauważenia problemu przez niektórych i próby przerwania tego łańcucha pokoleniowego #!$%@? poprzez próbę stworzenia
@MojDomMojaTwierdza: rób mały ślub jak już trzeba i zmykaj z księciem do tajlandii czy tybetu na 3 tygodnie zamiast analizowac czy o północy ma wjechać barszcz z krokietem czy żurek. ;)