O ile jeszcze jeszcze jestem w stanie zrozumieć oglądanie tego ślubu jakiś czas temu, bo ludzie generalnie lubią oglądać śluby, a to był pewnie najlepszy jaki mogli kiedykolwiek zobaczyć, to oczekiwanie od rana na narodziny tego dzieciaka (rano TVN24 mówiło o tym prawie cały czas, że księżna w szpitalu, że poród się zaczął, specjalny wysłannik spod kliniki itd.) jest moim zdaniem bez sensu. Fakt, że się urodził, jest oczywiście istotny z punktu
tl;dr: zadzwoniła do mnie babka z zaproszeniem na jakieś badania, pogadałem z nią i się rozłączyła
Dzisiaj do mojego domu zadzwoniła kobieta, która po przedstawieniu się i upewnieniu, że jestem pełnoletni ( ( ͡°͜ʖ͡°) ) zaczęła opowiadać, że odbędzie się spotkanie, bla bla bla...
Zawsze rozmawiam z takimi ludźmi, nawet jak dzwonią z propozycjami super ofert i telefonów, ten początkowy monolog mnie męczy, ale czekam zawsze
@Resiu93: Do mnie ostatnio jakiś podekscytowany(a to już jest najlepsze, jak czuć tą "dobrąenergię" przez słuchawkę pan dzwonił, że będzie pokaz cośtamcośtam (że niby coś o zdrowym trybie życia).
#rowerowyrownik