Okazuje sie, ze rodzice jezdzili z nasza kotka na kroplowki jak juz byla stara. Moze gdybym o tym wiedzial, to bym zwracal na nia wieksza uwage. Bylem przekonany, ze jest zdrowa. Umarla z 10 lat temu - przegrzala sie latem. Ciocia widziala, ze sie zatacza na jej posesji, ale tez nie przyszla poinformowac. Normalnie szlag mnie trafia jak o tym mysle.
Juz wiem dlaczego tak bardzo lubie minimalizm. Ojciec probowal mi i bratu zaszczepic milosc do motoryzacji. Dostawalismy metalowe modele samochodow. Nie mozna sie bylo nimi oczywiscie bawic, ale za to co tydzien matka kazala je wycierac z kurzu. W kazda sobote byla o to wojna.
@akaisterne: To tak jak mój stary z porcelanowymi słonikami. Cała chata #!$%@? w słoniach. Zawsze brał pomarańczową miskę, wlewał tam wody i kazał je myć na błysk. Później na szczęście staremu się znudziło( ͡°͜ʖ͡°)
Zaluje, ze 5 lat temu sie poddalem i zaczalem neetowac. Moze gdybym jeszcze troche przycisnal, to teraz mialbym normalne zycie. Nie mam sily sie podniesc. Na wszystko jest juz za pozno.
@akaisterne: Nie wiem czy by to coś dało. Ja przycisnąłem, zrobiłem studia, pracowałem tu i tam, zrobiłem kurs księgowy żeby kwalifikacje podnieść, a i tak wracam jak bumerang na bezrobocie. Pół roku bezrobocia, dziewięć miesięcy pracy, pół roku bezrobocia, dziewięć pracy i teraz jestem znowu w trzecim miesiącu bezrobocia ( ͡°ʖ̯͡°)
@Nowekonto1238: Chcialbym miec psa i mysle, ze samo wyprowadzanie go kilka razy dziennie mogloby mi pomoc, ale nie stac mnie na utrzymanie i nie wzialbym na siebie takiej odpowiedzialnosci bez odpowiedniej poduszki finansowej. Jest jeszcze kwestia alergii - musialbym miec psa z wlosami. No i ostatni gwozdz do trumny - mieszkam z rodzicami, mama ma lekkiego swira na punkcie sprzatania i nigdy sie nie zgodzi na zwierzaka w domu.
Tyrion zastanawiał się, jak to jest, kiedy się ma bliźniaka, lecz zaraz doszedł do wniosku, że chyba nie chce wiedzieć. Wystarczy, że codziennie musi patrzeć w lustro. Myśl o bliźniaku wydała mu się zbyt okropna, by ją rozważać.
Chlop pogral z ziomeczkami w Helldivers i na chwile zapomnial o swoim #!$%@?. Tak wiem - ok oski. Chlopaki tez nieruchajace. Dwoch autystow, jeden schizofrenik i ja z bipolarem.
@akaisterne: a po co? Jak nie siedzisz dożywocia w więzieniu i nie jesteś terminalnie chory to można kontynuować tylko z inną taktyką skoro się wcześniejsza nie udała.
Jestem ofiara gnebienia. Jak zaczynalem szkole, to bylem otwarty i nie balem sie tanczyc na imprezie szkolnej. Niestety moja rodzina byla biedna i bylem nieco opozniony spolecznie, bo nie chodzilem do przedszkola. Po gimnazjum bylem taki zniszczony, ze na poczatku liceum zdarzalo mi sie rozplakac w sali lekcyjnej, bo nie potrafilem z nikim zlapac kontaktu. Cale zycie borykam sie z nerwica, depresja i fobia spoleczna. Czy to takie dziwne, ze w koncu
@akaisterne: Mnie też gimnazjum zniszczyło totalnie. Mimo że pozniej spotykałem w miare normalnych ludzi na swojej drodze to po tym piekle już nie byłem w stanie się normalnie socjalizować. Jak sobie pomyslę o tych julkach co mnie w gimbazie niszczyły psychicznie to aż mi się eh.... One wiodą udane życia a ja skonczylem na wykopie
@Mr_3nKi_: Nie. Nie uważam, że to wymówka. Uważam, że to cope, bo jak ktoś się prawdziwie poddał, to wiadomo kupuje krzesło i idzie do stodoły. Ktoś, kto neetuje i pisze wysrywy na forach się nie poddał. Tylko copeuje.
dziadek ty się do grobu szykuj a nie się obserwującymi przejmujesz