Czy ktoś z Was ma doświadczenie w schodzeniu z najwyższej dawki Pregabaliny (600 mg)? Biorę od 7 lat razem z innymi lekami - obecnie z escitalopramem. Mam sporo objawów niepożądanych, więc chcę ostawić albo chociaż zmniejszyć tą dawkę powoli (600 biorę od jakiegoś roku) ale zeszłam o 25 i już czuję wzmożone lęki. Teraz po 2 msc schodzę o kolejne 25 i znowu nie jest wesoło. Jak
@kidi1: dlatego odstawiam go bardzo powoli, żeby nie ześwirować ;) Generalnie jeśli chodzi o lęki to żaden lek ich nie leczy, tylko właśnie łagodzą objawy do czasu "wyleczenia" się terapią.
@10129: Mam Lorafen na kryzysowe sytuacje, ale nie mogę tego często brać, bo z tego jeszcze ciężej będzie mi zejść xD Dlaczego skończę na odwyku? Jakby mam to ustalone z lekarzem ????
@10129: ale o jakim odwyku Ty piszesz xd Nie chcę brać nic dodatkowego, jak wolno schodzisz to te objawy odstawienia są o wiele mniejsze i da się zejść bez większego wspomagania jakimiś innymi lekami. Bardziej pytałam o to, czy jest ktoś kto miał do czynienia ze schodzeniem z Pregabaliny właśnie z takich wysokich dawek. Staram się brać Lorafen nie częściej niż raz na dwa tygodnie, ale wydaje mi się że jak
sa leki nieuzależniające o działaniu przeciwlękowym,
@10129: brałam już prawie wszystkie bo ogólnie na lekach lecę od 14 lat.
Sens tego pytania był taki, żeby zobaczyć jak ludzie sobie z tym radzą. Ja mam tendencje do wkręcania się w placebo, więc jak żyję w świadomości, że jest ciężko i może być jeszcze ciężej (jak sobie poczytam o odstawianiu pregabaliny) to mi to nie
odstawiałem kiedyś pregabaline i radziłem sobie tak jak z odstawianiem każdego innego leku. godząc się na to i tyle. aczkolwiek ja brałem 300/24h chociaż nie sądzę, że to robi różnicę jak źle się czujesz zmniejszając o 25 tylko co tak długi okres. ja to praktycznie do zera zszedłem w tydzień.
@10129: U mnie to też kwestia wrażliwości. Kiedyś też zeszłam z 600 do 75 bez problemu, ostatnio mi się tak porobiło
@Megasuper: Przytyłam z 10 kg albo i więcej od początku, ale przy tak dużej dawce najgorsze jest to, że w ogóle nie mogę się skupić, gubię słowa i zasypiam w losowych momentach u kosmetyczki/dentysty/na prezentacji i to jest takie uczucie, którego nie możesz opanować...
@Megasuper: Ja nie biorę prochów rekreacyjnie i nie uważam tego za dobrą zabawę, chciałabym wręcz brać ich jak najmniej. Więc jeśli to sarkazm to ja nie przyszłam tutaj chwalić się ile leków biorę xD
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w schodzeniu z najwyższej dawki Pregabaliny (600 mg)?
Biorę od 7 lat razem z innymi lekami - obecnie z escitalopramem. Mam sporo objawów niepożądanych, więc chcę ostawić albo chociaż zmniejszyć tą dawkę powoli (600 biorę od jakiegoś roku) ale zeszłam o 25 i już czuję wzmożone lęki. Teraz po 2 msc schodzę o kolejne 25 i znowu nie jest wesoło.
Jak
Dlaczego skończę na odwyku? Jakby mam to ustalone z lekarzem ????
@10129: brałam już prawie wszystkie bo ogólnie na lekach lecę od 14 lat.
Sens tego pytania był taki, żeby zobaczyć jak ludzie sobie z tym radzą. Ja mam tendencje do wkręcania się w placebo, więc jak żyję w świadomości, że jest ciężko i może być jeszcze ciężej (jak sobie poczytam o odstawianiu pregabaliny) to mi to nie
@10129: U mnie to też kwestia wrażliwości. Kiedyś też zeszłam z 600 do 75 bez problemu, ostatnio mi się tak porobiło