Ślepe służby PiS. Dlaczego nie ścigano Tomasza Szmydta
W państwie Prawa i Sprawiedliwości służby specjalne koncentrowały się głównie na politykach opozycji. Dlatego Tomasz Szmydt, najprawdopodobniej białoruski agent, mógł działać spokojnie.
z- 53
- #
- #
- #
- #
- #
- #