borillo via Android
Widziałem kilka ostatnich marszy z bliska. Widziałem palenie budki pod ruskimi, widziałem prowokatorów z policji kilka lat temu, widziałem faszystów robiących zadymy i nasze normalne rodziny. Ten marsz (mimo głośnych wybuchów petard) był najbardziej ludzki, nasz, polski i wspólny. To był nasz marsz. Jest mi przyjemnie. Umiemy Niepodległość! A szkoda mi, że umiemy ją tak rzadko.
PS. Jestem po stokroć dumny z włodarzy policji za to, że wznieśli się ponad to całe
PS. Jestem po stokroć dumny z włodarzy policji za to, że wznieśli się ponad to całe
- ErroL
- bartd
- Thunderbird88
- konto usunięte
- crv0
- +15 innych
Ja mam nieco mniej popularne zdanie...
Dlaczego części z nas udzielają się takie emocje? To co powiedział Kaczyński jest jak najbardziej zgodne z prawdą. TK nie mógł podjąć innej decyzji. Układ sprzed decyzji był niepisaną umową tzw. kompromisem. Każdy rząd pełniący władzę przed PiS'em zdawał sobie z tego sprawę, że usunięcie płodu/dziecka jest niezgodne z konstytucją ale nic z tym nie robił. Był status quo.
PiS to ruszył i
@borillo: bo? wyrok przeciez nie byl jednoglosny, sprawa nie jest taka jasna jak probujesz wmawiac ludziom