Taki wierszyk z około 1974.
"Oda do Gierka"
Wie już o tym Polska cała
że benzyna podrożała,
Wiedzą o tym wszystkie dzieci
jak do góry cena leci.
Żarcie, picie i ubranie
mkną do góry niesłychanie.
A Pan Gierek z krótkim jeżem
wciąż wymyśla ceny świeże.
https://youtu.be/0SY_rnHqcqM?t=787
Tak się bawił, że mu BHP chyba łapkę zdisejblowało.