Czy ktoś miał podobny problem z veturilo / nextbike w Warszawie? Wczoraj wypożyczyłam rower i zdałam go po jakiś 30 minutach w innej stacji, usłyszałam dźwięk, zobaczyłam zieloną diodę i odeszłam. Po pół godzinie zajrzałam do apki a tam informacja że wypożyczenie trwa nadal, więc biegiem na stację ale jak można się było domyślić roweru brak. Infolinia poinformowana, leci 21 godzina wypożyczenia a oni każą czekać aż ktoś zwróci rower. Oczywiście twierdzą
@ruskiepierogi: też czytałam o reklamacji i że jest na to 7 dni od wypożyczenia, u mnie nadal bez zmian i rower jest nie zwrócony, na pewno nie będę im płacić 2,5k za kradzież roweru bo już pewnie gdzieś leży w jakiejś szopie
@uchm: Prawidłowe zablokowanie roweru w stojaku zostanie potwierdzone zieloną diodą znajdującą się na słupku, sygnałem dzwiękowym oraz fizycznym zamknięciem roweru w stojaku - tak mówi obecny regulamin więc wg tego rower zwróciłam prawidłowo, będę pisać reklamację bo czekanie tutaj chyba nic nie da
Wczoraj wypożyczyłam rower i zdałam go po jakiś 30 minutach w innej stacji, usłyszałam dźwięk, zobaczyłam zieloną diodę i odeszłam. Po pół godzinie zajrzałam do apki a tam informacja że wypożyczenie trwa nadal, więc biegiem na stację ale jak można się było domyślić roweru brak. Infolinia poinformowana, leci 21 godzina wypożyczenia a oni każą czekać aż ktoś zwróci rower. Oczywiście twierdzą