wyobraźcie sobie próbę kopii Forda T, 60 lat po premierze(czyli akurat wtedy gdy lecieli na księżyc;)), wszyscy się zbierają przed telewizoram,i z zapartym tchem oglądać jak mechanicy pierwszy raz odpalają kopię Forda T... zaleje czy nie zaleje, zgaśnie czy nie zgaśnie, pojedzie prosto czy nie pojedzie, cóż za emocje, cóż za postęp, żyjemy w 21 wieku! Ale serio, co poszło nie tak? Politycy? Taka pauza, co za wstyd dla ludzkości. prywaciarze powinni
@RabarbarDwurolexowy: To tak jak z softem, jak robisz prezentację proof of concept to wszystko jest poskładane byleby działało. Silniki Saturnów/Apollo były ręcznie cyzelowane nie stała za tym technologia silników. Wszystko się opierało na założeniach, że w przyszłości będziemy wytwarzać taniej, roboty zastąpią nas prawie w każdej pracy fizycznej itd. wtedy nawet po zmniejszeniu wpływów z budżetu loty będą kontynuowane. Niestety gdzieś się zatrzymaliśmy. Nie podtrzymujemy ducha postępu. Kiedyś nikt nie dyskutował
@RabarbarDwurolexowy Z tymi katastrofami jako motorem postępu, to trochę samonapędzająca sie historia, jak w tym memie ,,Hard times create strong men..." Czynników jest pewnie kilka. Przede wszystkim jesteśmy istotami społecznymi, jak dookoła otaczają Cię ludzie, którzy robią coś ciekawego, z telewizji dowiadujesz się, że człowiek stanął na Księżycu, to sam chcesz w tym uczestniczyć. Konstruujesz robota w garażu, albo jakieś inne urządzenie. Ale stało się inaczej, dopuściliśmy miernych dziennikarzy do pracy, którzy
@RabarbarDwurolexowy no właśnie to jest ta część, o której się nie myśli jak nadhodzą ,,hard times'' trochę cel uświęca środki, najpierw stworzono szybki samochód potem ABS. Gdzieś trzeba złapać równowagę. Musk mówił, że mają raporty z każdego ,,przejęcia sterowania'' od autopilota, bo wypadków jest zbyt mało, żeby wyszkolić maszynę. Więc raczej jesteśmy po tej pozytywnej stronie. Odwagi! Dylematy typu pieszy vs. kierowca były przy wszystkich wynalazkach (wprowadzenie powszechnego dostępu do prądu w
@lornemalvo77: Dzisiaj koszty materiałów i produkcji są niskie. Cena produktu to w głównej mierze koszty zaprojektowania poszczególnych składników i koszty czasu na prototypowanie i dopracowanie. Tak jak w przypadku perfum często składniki nie są drogie, drogie jest dopracowanie się do tego jak pomieszać i dlaczego akurat te składniki, żeby uzyskać zapach. Z drugiej strony sprzęt jest złożony z oddzielnych modułów i takie proste naprawy powinny, więc być tanie (i często są)
@Swiatlomir: Nie chodzi o to, że każdy, ale wystarczająca liczba, by zmienić układ np. polityczny. Tak jak z psychiatrycznego punktu widzenia mózg działa za pomocą neuroprzekaźników i prądu, tak z psychologicznego działa na wiarę. Idee oświeceniowego ateizmu wymagają przede wszystkim wiedzy i odpowiedniego ukształtowania psychiki, w przeciwnym przypadku ludze będą szukać religii czy to pod postacią Mahometa z jasnymi regułami życia czy tez w turboveganizmie, który, jak wierzą, ocala nas od
@thund3rb0lt: W systemach opartych na GNU/Linux nikt Ci nie narzuca jakiego oprogramowania masz używać ,,na wierzchu'' czyli jak mają okienka wyglądać albo jaki masz manager plików. W świecie windowsa jest to odbębniane za każdym razem, że nastąpiła zmiana, że teraz np. skasowaliśmy/przywróciliśmy menu start na pasku, gdzie w GNU/Linux nie rozpatrujesz UX w ogóle w tych kategoriach, bo user sam sobie wyklika jaki Desktop (czy z paskiem czy bez ma używać).
@zdobyslaw-asddsa: A tobie zbyt trudno jest pojąc, ze zbyt dlugie niedotlenienie jest przyczyną obnizenia odpornosci! Jak jedzie ktos sam niewielki dystans typu 20 km, po bezdrozach i nie dotyka niczego to nie ma mozliwosci przeniesienia wirusa. Idąc do sklepu natomiast ma, bo spotyka się z innymi ludźmi. Widzisz kogos, to skręcasz zeby zachowac dystans. Nasze ciala są przystosowane do ruchu, bo taka jest biologia. Krew pompuje nie tylko serce, ale i
@zdobyslaw-asddsa: Wydaje mi się po prostu, że masz jakąś satysfakcję z tego, że sam nadinterpretujesz przepis i jakis urzędnik też robi tak samo. A przecież rolą urzędnika winno być usprawnianie życia w zakresie działalności. Kary są narzędziem, a nie jakimś zawoalowanym sposobem represji. Czy urzędnicy nie powinni składać jakiejś przysięgi Hipokratesa, bo chyba zapominają komu służą? Mam nadzieję, że zgodnie ze szwedzką maksymą, lokalsi wiedzą gdzie ten urzędnik pije piwo po
@Morf: Dlaczego ludzie są tak przywiazani do uslug ww firm. Jak mi nie smakuje jeden majonez to idę kupic inny. Jak mi sie nie podoba polityka Googla to kupuje telefon i wgrywam na niego sailfisha albo inny komercyjny system, appki chodzą, można zyc bez google maps. Mozna tez wtedy bezpiecznie wylaczyc BT. To jest wybor jak kazdy inny, czy ludzie juz zatracili zmysł wyboru?
@scroller: Tu nie chodzi o śledzenie jednostek per se. W informatyce masz dział - eksploracja danych. Ludzie podejmują decyzje w duzej mierze pod wpływem emocji i chodzi o to, żeby tak przemielić dane o użytkownikach, aby te emocje wywołać we właściwym miejscu i czasie. Wysłać ci przypomnienie o tym, żebyś coś kupił, bez czasu do namysłu, żebys się nie zastanawiał czy może jest taniej w innym miejscu, albo może trzeba odlożyc
Ej! Nie rozumiem, co się dzieje. Jestem cały dzień w pracy w domu przed monitorem. Jest dobra pogoda i w celu poprawy stanu zdrowia wychodzę codziennie na rower w pobliże lasów, które na szczęście w mieście mamy olbrzymie. Oczywiście jadę sam więc nie ma możliwości przenoszenia jakichkolwiek chorób. Czy w tym prawie chodzi o to, że jak mi się coś stanie to jestem pacjętem +1 i obciążam służbę zdrowia? Czy karze się
@BigBadDice: Wirus jest zaraźliwy, to prawda, ale ma też granice przenoszenia. Nawet tu na wykopie są zamieszczane wyniki badań utrzymywalności na różnych przedmiotach. Jak jest epidemia to oczywiste chyba jest, że nie siada się na ławce, nie otwiera klamki gołą dłonią i nie przebywa w miejscach, gdzie są inni ludzie itd. bo to mogłoby propagować zakażenia. Dbanie o dobry stan zdrowia jest kluczowe, a więc i ruch na świeżym powietrzu. Co
@Oldskull1916: Mam nadzieję, że to nie bait z Twojej strony, ale mamy w fizyce pewnie nieprzekraczalne w makroskopowym świecie bariery. Jedną z nich jest zasada zachowania energii tyle ile dostarczysz do układu tyle maksymalnie możesz wyjąć. Jeśli słońce i wiatr na balkonie dostarczają nam za mało energii, żeby z tego zasilić mieszkanie, to nie jest możliwe uzyskanie tej energii z odnawialnych źródeł, chyba że w wyniku reakcji chemicznej (spalanie paliw) albo
@Oldskull1916: Bateria musi skądś mieć energię najpierw, żeby ją oddać do mieszkania. Albo trzeba ją ładować, albo jest to energia chemiczna zawarta w surowcach do produkcji baterii. Postęp w dziedzinie baterii jest duży, to prawda, ale przecież też ma fizyczne granice (albo raczej granice bezpieczeństwa). Im większa energia potencjalna jakiegoś procesu, tym większy problem z jego kontrolą i bezpiecznym ,,porcjonowaniem''. Paliwo jądrowe wymaga wielu środków bezpieczeństwa, ale jest na tyle ,,gęste''
@Oldskull1916: to jest jeszcze lepsze podejście, dywersyfikacja zawsze daje więcej bezpieczeństwa. Ważne żebyśmy od planów do działań szybciej przechodzili.
@wykop-yolo: W przypadku bloku z wielkiej płyty opór do ziemi jest ogromny, kiedy stoisz w butach na podłodze nie to co w parterowcu na mokrej posadzce. Jedyna wersja wydarzeń, żeby Cię poraziło, to zamknięcie obwodu ciałem między fazą a 0 lub między fazą a jakąś rurką uziemiolną (kaloryfer/wodociąg) 1. Jeżeli sprzęt ma obudowę z plastiku nie ma ryzyka porażenia użytkownika. W przypadku zwarcia wewnątrz leci bezpiecznik wewnątrz urządzenia (tak kiedyś wszystkie
@wykop-yolo: Nie twierdzę, że brak uziemienia jest czymś normalnym i stanowczo nie pochwalam też jakiś workaroundów typu dawanie kabla od lampki po ścianie do gniazdka (a takie rzeczy też już widziałem w życiu). Chodziło mi o to, że jeśli instalacja była dwużyłowa w dość izolującym budynku, to ryzyko porażenia było bardzo niewielkie. Nawet mając fazę na obudowie (tylko jak w wypadku urządzeń wyprodukowanych w PRL które miały plastikowe obudowy?) trzeba byłoby
Nie sądziłem, że w życiu zawodowym z czymś takim kiedykolwiek się spotkam. Zawsze sądziłem, że to domena seriali i kreskówek "Made in USA". A tu proszę, rysunek mostowej blachownicy nitowanej, wszystko wykonane ręcznie białym rapidografem na niebieskim arkuszu w latach '30 ubiegłego wieku. #budownictwo #mosty #rysunektechniczny
@flager: A to nie jest tak, że tzw blueprinty miały taki kolor z praktycznego punktu widzenia ze względu na łatwość kopiowania. Kładło się jeden arkusz na drugim pokrytym światłoczułym związkiem miedzi, lampa i przerysowane. Może masz po prostu kopię a kolor pochodzi od jonów Cu2+ które zostały w papierze.
Polećcie jakieś narzędzia do organizacji pracy nad danym feature. Chciałbym sobie rozbić zadanie na mniejsze części, dodać notatki etc. Coś GUI ale minimalistycznego. No chyba że macie jakieś nie GUI opcje fajne.
@deathcoder: To ze produkt jest drozszy w sklepie obok to nie znaczy ze jest malo atrakcyjny. Taka kalkulacje mozna przeprowadzic tylko, jesli Twoj czas nie ma wartosci. Ile cie kosztuja zakupy zalezy od tego ile zaplacisz + ile spedzisz na dojezdzie do hipermarketu. Druga sprawa ze ludzie w PL zamiast cieszyc sie zyciem to musza je spedzac na doktoryzowaniu sie z kazdej branzy, bo nie ma sklepow specjalistycznych, gdzie za wyzsza
Mam do wykonania parę prostych elementów z gotowych profili aluminiowych, posiadam modele 3d wykonane w #fusion360 oraz poglądowe obrazki "techniczne" czy jest tu jakiś mireczek który by sie podjął roboty z #lodz #cnc
Zainteresowani niech piszą na pw - nie chcę wrzucać wszystkich obrazków na neta
@myszczur: Akurat trafiłeś na nutę z serialu: ,,Гостья из будущего'' (Gość z przyszłości) klik. ZSRR czy nie ZSRR piosenki mieli dość ciekawe, w krótkiej i frywolnej formie potrafili zawrzeć dość uniwersalne pytania ,,Co dziś zrobiłem dla jutra?'' i jakiąś moblizację dla młodego człowieka. tekst. Taka komunistyczna forma modlitwy do ,,boga'' przyszłości i wsparcie ducha.
Ale serio, co poszło nie tak? Politycy? Taka pauza, co za wstyd dla ludzkości. prywaciarze powinni