Na głowy mnie wkładajcie, A ja wam zaraz powiem, Gdzie odtąd zamieszkacie. Może w Gryffindorze, Gdzie kwitnie męstwa cnota, Gdzie króluje odwaga I do wyczynów ochota. A może w Hufflepuffie, Gdzie sami prawi mieszkają, Gdzie wierni i sprawiedliwi Hogwarta szkoły są chwałą. A może w Ravenclawie'' Zamieszkać wam wypadnie Tam płonie lampa wiedzy, Tam mędrcem będziesz snadnie. A jeśli chcecie zdobyć Druhów gotowych na wiele, To czeka was Slytherin, Gdzie cenią sobie
Pewnie wielu z was kojarzy moment z Komnaty Tajemnic, w którym Harry i Ron zmienili się w Craba i Goyla by wypytać Malfoja w pokoju wspólnym Slitherina. Malfoj bawił się wtedy intrygującą paczuszką, której w filmie bez wyjaśnienia poświęcono sporo uwagi. Więc ja wam teraz wyjaśnię, a przynajmniej tym którzy nie czytali, że w książce nie ma mowy o żadnym prezenciku i mozna jedynie snuć domysły, że chodziło o ubarwienie odwróconej uwagi
Moj syn jest niemozliwy , mowi do mnie , bedziemy robić horkruksy ? Bo tata robi :) ja ze tak. Poszedl do Harry'ego i mowi wujo chcesz jednego horkruksa ? On ze tak voldi na to Aha wszyscy robimy horkruksy ;) poczym poszedł do kuchni wzial w reke ruzczke daje Dubledore'owi i mowi masz czaruj bo siii jest ;) hehehe ( dmuchaj chce kawalek horkruksa , czaru czaru) ;)
Już wtedy wiedzieli, że Harry polega tylko na jednym zaklęciu.
- Więc uważasz, że powinienem zabić Stana Shunpike'a? - zapytał że złością Harry. - Nie, oczywiście, że nie, ale śmierciożercy...szczerze mówiąc, nie tylko oni, ale i większość ludzi...spodziewałby się, że odpowiesz atakiem na atak! Expelliarmus to użyteczne zaklęcie, Harry, ale wszystko wskazuje na to, że śmierciożercy uznali je za Twój podpis.
#harrypotter