Kasjo robi dobre dymy, ale dostalby od wiewiora na 90% w sparingu. W przypadku ulicy mialby wieksze szanse w pierwszych sekundach, ze mu cos wejdzie, ale nadal nie bylby faworytem. W jego interesie do konca projektu powinno byc trigerowanie wiewiora, ale tylko do pewnego momementu. Niestety jak sie za bardzo #!$%@? to przesadza. Siadzie mu psycha po przegranej. Przyklad takiego mini przysiadu byl jak pasza go nasladowal. Zupelna bezradnosc i z dyktatora
#famemma