- 0
Rozprowadzam przewody w domu, chce na korytarzu zrobić dwa źródła światła - ledy ścienne + tuby na suficie. Muszę zrobić 2krzyzowe + 1 schodowy. Czy lepiej zastosować w każdym punkcie dwa osobne włączniki krzyżowe i pojedynczy schodowy czy lepiej w każdym punkcie dwa krzyżowe + dwa schodowe pojedyncze ?
Pytam bo elektryk który mi to będzie wszystko spinał powiedział że można robić tak i tak, moja decyzja.
Zastanawiam się bo może się
Pytam bo elektryk który mi to będzie wszystko spinał powiedział że można robić tak i tak, moja decyzja.
Zastanawiam się bo może się
michcio via Wykop
- 1
Tu moje pytanie czy w każdym miejscu dawać podwójny włącznik czy w każdym miejscu dawać dwa pojedyncze? Czyli albo dwa podwójne krzyżowe + podwójny schodowy czy lepiej w dwóch miejscach dwa pojedyncze krzyżowe + na środku dwa pojedyncze schodowe
@Daro_: To nie tak działa.
Klasyczny układ schodowy czy korytarzowy (jak zwał tak zwał) to zawsze co najmniej 2 łączniki schodowe na końcach korytarza czy schodów, a każdy kolejny łącznik wpina się
michcio via Wykop
- 1
michcio via Wykop
- 1
michcio via Wykop
- 0
@Daro_: Źle liczysz.
1,2W * 24h * 365 dni = 10512 Wh = 10,512 kWh.
Przy obecnych cenach to jest około 10 zł rocznie.
Nie każdy przekaźnik pobiera stale prąd. Zamel PBM nie pobiera, bodaj Hager z serii EPN chyba też jest klasyczny elektromechaniczny.
1,2W * 24h * 365 dni = 10512 Wh = 10,512 kWh.
Przy obecnych cenach to jest około 10 zł rocznie.
Nie każdy przekaźnik pobiera stale prąd. Zamel PBM nie pobiera, bodaj Hager z serii EPN chyba też jest klasyczny elektromechaniczny.
michcio via Wykop
- 0
@Daro_: Da się to zrobić na 3x1,5, jedna z żył może być wspólna i to jest z reguły L lub N podawane przez łączniki zwierne na któryś z zacisków przekaźnika. Ja jednak takiego układu unikam, bo przewód 3x1,5 ma nieodpowiednie kolory żył i wymusza użycie żyły zielono-żółtej (ochronnej) w innej niż przewidziana roli, a ja tego nie praktykuję, nie znoszę, i nie przekonuje mnie argument znakowania końcówek taśmą czy termokurczką (bo
michcio via Wykop
- 1
michcio via Wykop
- 0
@Daro_: To zasilanie w takim razie nie Z tego dodatkowego łącznika tylko DO tego łącznika. To zmienia postać rzeczy.
W takim wypadku z rozdzielnicy do łącznika 2 i z łącznika 2 do łącznika 1 musisz ułożyć 5x1.5.
Przewód 4x będzie miał za mało żył żeby to obsłużyć.
Dalej na końcu tej gałęzi może być już 3x do ostatniego łącznika.
W takim wypadku z rozdzielnicy do łącznika 2 i z łącznika 2 do łącznika 1 musisz ułożyć 5x1.5.
Przewód 4x będzie miał za mało żył żeby to obsłużyć.
Dalej na końcu tej gałęzi może być już 3x do ostatniego łącznika.
michcio via Wykop
- 1
@Daro_: Tak, L, N i PE do kolejnego łącznika (w innym pokoju czy gdzieś tam), a dodatkowo łączniki w korytarzu będą wpięte w to L lub N i zwierać je przez 4 i 5 żyłę do wejść w przekaźnikach bistabilnych (zależnie od zastosowanego modelu przekaźnika - w jednych to jest N, w innych L).
Siłą rzeczy to będzie zasilane z jednego wyłącznika ("bezpiecznika") w rozdzielnicy, czyli to będzie jeden obwód. Jeśli
Siłą rzeczy to będzie zasilane z jednego wyłącznika ("bezpiecznika") w rozdzielnicy, czyli to będzie jeden obwód. Jeśli
@LatarnikTV: Przecież w tym zdaniu nie ma żadnej logiki. Skąd ci w ogóle wyszedł taki związek przyczynowo-skutkowy?
Porzucają OZE dla atomu, a atom podczas pracy emituje okrągłe ZERO gazów cieplarnianych. Przecież to jest działanie idealnie zbieżne z przeciwdziałaniem globalnemu ociepleniu...